Trzy bajki o smoku
Milada Masatova "Trzy bajki o smoku"
reżyseria - Dariusz Kamiński
scenografia - Jolanta Brejdak
muzyka - Janusz Stalmierski
występują: Danuta Kamińska, Grażyna Nieciecka-Puchalik, Edyta Niewińska - van Der Moeren, Dariusz Kamiński, Zbigniew Wilczyński
Fragment recenzji:
" (...) Powstał spektakl smaczny teatralnie i nienachalny w swym dydaktyzmie. Trzygłowy smok startuje w konkury do trzech pięknych córek króla. Najpierw upatrzył sobie Sabinkę- ta jednak okazuje się istotą kapryśną i niesforną. Potem smok oświadcza się Paulince- notorycznej beksie. Na jej łzy w całym królestwie brakuje już wiader. Wreszcie pojawia się na scenie rześka, pilna i rezolutna Justynka. Jest niezrównana w tabliczce mnożenia i na wszystko ma gotową odpowiedź. Smok jest zdecydowany na ślub z najmądrzejszą księżniczką, lecz ta przechytrza fajtłapowatą bestię. Smok nie jest w stanie policzyć, ile ma głów. Te trzy proste i krótkie opowieści stały się pretekstem do smacznej i pożytecznej zabany teatralnej. Wystylizowana na naiwne dziecięce malarstwo scenografia Jolanty Brejdak podkreśla koncepcję spektaklu; oto na oczach widzów ma "stawać" się teatr. Ruchome i lekkie elementy scenografii (przeważnie duże klocki) pozwalają na połączenie owego namacalnego kreowania teatru z bezkolizyjnym prowadzeniem wartkiej narracji. Bodaj po raz pierwszy w "Pleciudze" pojawiły się lalki wielkości dziewczynki. Justynka jest tzw. lalką rozciąganą. Prowadzą je dwie animatorki: Edyta Niewińska i Grażyna Nieciecka-Puchalik. Zwraca uwagę znakomita synchronizacja i pełna swoboda w operowaniu nową formą. Trzeba też podkreślić, że zwarty i dynamiczny tekst Masatovej znalazł w spektaklu Kamińskiego równie zwarty i błyskotliwy sceniczny wyraz. Współegzystencja na scenie, niejako na równych prawach, lalek i ich animatorów nie zakłóca planu bajkowego, a wręcz przeciwnie: dodaje scenicznej iluzji rumieńców. Otwiera ciekawe (i wykorzystane) możliwości spontanicznego kontaktu z widownią. Nadaje formie tych teatralnych miniatur i głębszą perspektywę, która tylko częściowo należy utożsamić z konwencją "teatru w teatrze". To raczej - jak chcą realizatorzy - transpozycja(zacytowanego zresztą na zakończenie) obrazu Makowskiego "Teatr dziecięcy". Zgeometryzowane, kubistyczne elementy scenografii to pierwsze pokrewieństwo szczecińskiego przedstawienia z wybitnym malarzem. Symboliczny skrót, atmosfera zabawy, poezja-kolejne. Plastyczne i aktorskie walory (świetny Dariusz Kamiński w roli smoka) dopełnia muzyka Janusza Stalmierskiego. Pełni ona niekiedy wręcz role pointy, a czasem emblematu postaci lub zdarzenia.
W opowieści o nieznośnej Sabince pojawia się na chwilę techno jako znak nieznośnego, męczącego otoczenia charakteru królewny. Powrót do "normalnej" muzyki towarzyszącej spektaklowi symbolizuje zarazem powrót do naturalnych proporcji relacji międzyludzkich. (...)
M. Deuar: Smok nie lubi techno, "Kurier Szczeciński", 14 czerwca 1999 r.
Przedstawienie dla widzów od lat 4.
5 marca 2009 r. zagraliśmy sto pięćdziesiąty spektakl!
------------------------
Rezerwacja biletów:
Biuro Obsługi Widzów - tel. 91 433 58 04
kasa - tel. 91 44 55 111
Ceny biletów na spektakle dla dzieci:
normalne - dla widzów indywidualnych 18 zł, rodzinne (minimum 4 osoby) 16 zł
Ceny biletów na spektakle dla widzów dorosłych:
normalne - 25 zł
ulgowe - 20 zł
www.pleciuga.pl
www.facebook.com/Teatr.Lalek.Pleciuga
Komentarze
0