Do wypadku doszło około godziny 15:00 na autostradzie A11 w kierunku Szczecina. Autobus Flixbusa wracał z Berlina. - Na drodze panowały dramatyczne warunki atmosferyczne, droga była nieodśnieżona - dowiaduje się portal wSzczecinie.pl od jednego ze świadków zdarzenia.

Trwa ustalanie przyczyn wypadku. Wiadomo, że autokarem Flixbusa podróżowało 13 pasażerów, dwie osoby zginęły. Reszta znajduje się pod opieką lekarzy.

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal wSzczecinie.pl autokar, prowadzony był przez dobrze ocenianego kierowcę. Miała ona źle się poczuć i chcieć zjechać na parking. Wówczas – nie wiadomo jeszcze dlaczego – doszło do wypadku. Ofiarami ma być młoda kobieta oraz mężczyzna w średnim wieku.

- Z przykrością potwierdzamy, że 11 stycznia około godziny 15:00 doszło do wypadku z udziałem autobusu FlixBus obsługiwanego przez naszego partnera. Wypadek miał miejsce na trasie z Berlina do Szczecina, na autostradzie A11 w pobliżu granicy z Polską. Na pokładzie autobusu znajdowało się 13 pasażerów i kierowca. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby. Pozostali pasażerowie zostali przewiezieni do pobliskich szpitali – czytamy w komunikacie prasowym Flixbusa cytowanym przez ogólnopolskie media.

W rozmowie z portalem wSzczecinie.pl jeden z kierowców kursujących na trasach międzynarodowych zaznacza, że podczas podróży długodystansowych poważnym problemem jest niezapinanie pasów w autokarach.

- Proszę zaapelować do czytelników, by to robili. To jest wielki problem, gdy kierowca autokaru musi „dać po hamulcach” i wszyscy spadają z krzeseł. Obawiam się, że tu mogło tak być – mówi nasz czytelnik.

W stronę Polski wciąż dojazd z Niemiec jest niemal niemożliwy. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze wiele godzin.