Będzie to trzeci finał dla Portowców w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Pogoń Szczecin przegrała w 2024 roku finał Pucharu Polski z Wisłą Kraków. W tym roku, była gorsza w tych samych rozgrywkach, od Legii Warszawa. Czy zastosowanie znajdzie tutaj zasada, że “do trzech razy sztuka”?
Jagiellonia złapała zadyszkę
Drużyna Adriana Siemieńca wygląda na zmęczoną obecnym sezonem. Nic dziwnego, bo klub z Podlasia zanotował rewelacyjny czas w europejskich pucharach oraz nienajgorszy w lidze. Liczba rozegranych w tym sezonie spotkań powoduje, że na wschodzie Polski marzą pewnie o wakacjach. Zanim jednak one się na dobre rozpoczną, to trzeba zapewnić sobie kontynuację pucharowych tradycji. W Białymstoku, z pewnością, znowu chcą przeżyć takie wydarzenia, jak dwumecz z Realem Betis, czy zwycięstwa nad Cercle Brugge. Żeby tak się stało trzeba nie przegrać z Pogonią Szczecin. Z wielu względów będzie to bardzo trudne zadanie.
Wszystko, albo nic
Kibice Portowców są w stanie zapomnieć wiele, byle granatowo-bordowi zakończyli sezon z medalem mistrzostw Polski. Oprócz korzyści finansowych i gry w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, co oczywiste, pozwoli to także wyjechać na wakacje z przekonaniem dobrze spełnionego obowiązku. Mimo zawirowań właścicielskich i kontrowersji związanych ze sprzedażą klubu przez Jarosława Mroczka, piłkarze trenera Roberta Kolendowicza zdobywali kolejne punkty i pięli się w górę drabinki Pucharu Polski. Właśnie tą postawą wywalczyli sobie dwa mecze, które zadecydują o losach sezonu. Pierwszy, już przegrany, z Legią oglądaliśmy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Drugi, przed nami, na obiekcie w Białymstoku odbędzie się w sobotę 24 maja.
“Do Białegostoku jak na wojnę”
Mocnymi słowami, finałowe starcie w Ekstraklasie, zapowiada kapitan Dumy Pomorza Kamil Grosicki. Zawodnik zdradził, że Portowcom potrzebna była chwila na odcięcie się od spraw piłkarskich, żeby wrócić do przygotowań do ostatniego meczu.
- Mieliśmy dwa dni wolne na odpoczynek i zresetowanie głów. Do Białegostoku musimy jechać jak na wojnę. Inaczej nie da się zdobyć medalu. Trzeba pokazać w najbliższym meczu, że zasługujemy na to trzecie miejsce - mówi kapitan zespołu Kamil Grosicki cytowany przez portal WP Sportowe Fakty.
Mecz pomiędzy Jagiellonią Białystok, a Pogonią Szczecin rozpocznie się 24 maja o godzinie 17:30. Natomiast w poniedziałek 26 maja zapraszamy na podsumowanie sezonu 2024/2025 w Ekstraklasie. Start programu, w naszych mediach społecznościowych, o godzinie 20:00.
Komentarze