Mowa o pracach realizowanych przez firmę Thomas na skarpie przy ulicy Santockiej (odcinek od ulicy Świerczewskiej do ulicy 26 Kwietnia). „Ekipa dokonuje niemalże całkowitej wycinki drzew i krzewów” – zaalarmowała Czytelniczka wSzczecinie.pl.
– Krzewy nie są usuwane, a jedynie przycinane. To tak zwane cięcia odmładzające, które odbywają się co kilka lat. Ze względu na zbyt duży rozrost krzewów oraz ich wiek występował tam liczny posusz, który należało usunąć. Wiosną krzewy wypuszczą nowe pędy i ponownie się zagęszczą – czytamy w odpowiedzi od magistratu.
Usuwane są natomiast tzw. samosiewy. – Nie mogą rosnąć na skarpie ze względów bezpieczeństwa – wyjaśnia Paulina Łątka. I dodaje:
– Prace prowadzone są oczywiście poza sezonem lęgowym. Gniazda, jeśli takie zostaną odkryte, są pozostawiane. Rozrost krzewów musi być też ograniczany ze względu na konieczność zapewnienia bezpiecznego przejścia chodnikiem.
W kolejnych częściach skarpy cięcia zaplanowane są tylko w jej dolnej części.
Komentarze
25