Blisko 70 lat, tyle płyta winylowa cieszy nas nie tylko swoim wyjątkowym brzmieniem, ale również jest pewnego rodzaju mostem do świata odczuwania emocji, wspomnień i poznawania. Po latach zapomnienia analogi przeżywają renesans i dzięki nim uczymy się cierpliwości, jakości i zrozumienia - mówią miłośnicy z Tysiąca Winyli i zachęcają, by samemu przekonać się o wyjątkowości czarnego krążka.
Już w niedzielę, 11 grudnia, będzie ku temu wspaniała okazja. W Atrium Molo zagości lubelski kolekcjoner, właściciel kilku sklepów oraz muzycznej kawiarnii Święty Spokój, Jan Janiszewski, z "dziada-pradziada wyznawca analogowego stylu życia, propagator kultury słuchania winyli oraz kustosz ich magii". Nie tylko podzieli się ciekawostkami, doradzi w doborze prezentu, ale też chętnie porozmawia po prostu o muzyce płynącej z czarnych krążków.
Co oprócz niepowtarzalnych dźwięków dają nam winyle? Przepiękne projekty okładek, wydania limitowane, splatery, picture disc-i czy rozmaite gadżety dodawane do płyt, to z pewnością elementy, które zaciekawią niejednego kolekcjonera, ale i przyciągną uwagę jeszcze tych nieprzekonanych do winyli.
- Przyjdź, poszukaj swojej spośród tysiąca płyt, posłuchaj, porozmawiaj a może znajdź trafiony prezent, przecież bez muzyki świata nie ma, a tym razem wręcz będzie można jej dotknąć! - zapewniają organizatorzy.
Giełda "Winyle na prezent" już w najbliższą niedzielę, 11 grudnia, w Atrium Molo od godz. 10:00 do godz. 20:00. Na stanowisku obok winyli znajdzie się też drobna selekcja płyt CD i kaset.
Komentarze
0