Gdzie i kiedy?
Muzeum Narodowe w Szczecinie – Gmach Główny [Wały Chrobrego]
Wały Chrobrego 3
Od:
czwartek, 23 listopada 2017, 18:00
Do: niedziela, 14 stycznia 2018, 16:00
Za ile?
5 i 10 zł; na wernisaż wstęp bezpłatny
Wystawa Szczecińskie awangardy gromadzi dzieła artystów współczesnych związanych z Wydziałem Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, przepracowujących idee klasycznej awangardy.
wernisaż: 23 listopada 2017 (czwartek), godzina 18.00
wystawa czynna: do 14 stycznia 2018
organizatorzy: Muzeum Narodowe w Szczecinie, Wydział Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, Zachęta Sztuki Współczesnej w Szczecinie, Kunsthaus Dahlem w Berlinie, Bernhard-Heiliger Stiftung w Berlinie
kurator: dr Szymon Piotr Kubiak
godziny otwarcia:
wtorek, środa, czwartek, sobota: 10.00–18.00,
piątek, niedziela: 10.00–16.00
poniedziałek: nieczynne
Ramy pokazu stanowi lokalny kontekst – dzieje dwóch instytucji o mieszczańskim rodowodzie, muzeum i uczelni artystycznej. Ich pierwotna negacja oraz wynikająca z niej reforma stały u podstaw awangardowego projektu początku XX wieku. Ekspozycja, skonstruowana achronologicznie wokół pojęć kluczowych dla całego stulecia, zwraca uwagę na dwie batalie o nowoczesną sztukę w Szczecinie. Po pierwsze akcentuje wagę Muzeum Miejskiego pod zarządem Waltera Riezlera (1910–1933), wspierającego twórczość ekspresjonistów, oraz nauczanie Szkoły Rzemiosł Artystycznych w czasie dyrekcji Gregora Rosenbauera (1923–1934), adaptującej najnowocześniejsze metody kształcenia. Riezler – czołowy teoretyk Werkbundu – zgromadził w komunalnej kolekcji szereg dzieł współczesnych twórców, wykonanie kilku zlecił specjalnie z myślą o budynku obecnego Muzeum Narodowego w Szczecinie. Do rangi symbolu urósł stworzony przez Ludwiga Giesa Krucyfiks, który po objęciu władzy przez nazistów, uznany za przejaw sztuki zwyrodniałej, prezentowano na wszystkich stacjach niesławnej wystawy Entartete Kunst. Rosenbauer – awangardowy architekt – sprowadził do Szczecina pedagogów-absolwentów weimarskiego Bauhausu: Kurta Schwerdtfegra, Else Mögelin i Vincenta Webera. W muzeum i we współpracującej z nim szkole gościły wtedy najwybitniejsze postaci niemieckiej sceny artystycznej, m.in. Ludwig Mies van der Rohe, Oskar Schlemmer czy Johannes Itten. Po drugie wystawa przypomina sylwetki polskich artystów, przyjeżdżających do Szczecina w nowym okresie pionierskim po zakończeniu drugiej wojny światowej. W salach Muzeum Pomorza Zachodniego, przejmującego gmach po swoim niemieckim poprzedniku, a także w klasach licealnej Szkoły Sztuk Pięknych pojawili się znów twórcy modernistyczni. Szczególną rolę odegrali Kazimierz Podsadecki – nestor międzywojennej awangardy, autor fotomontaży, typograf, członek Praesensu, a także młodsi o pokolenie Marian Tomaszewski i Łukasz Niewisiewicz – malarze zbliżający się do surrealizmu, oraz Sławomir Lewiński – rzeźbiarz zafascynowany sztuką archaiczną. Wszyscy zaangażowali się w proces budowania nowej tożsamości tak zwanych Ziem Odzyskanych, lecz brak powszechnego zrozumienia dla ich awangardowego języka formalnego skutkował szybkim wypaleniem pierwotnego entuzjazmu. Zarówno przed wojną, jak i po niej najbardziej doskwierała wątłość środowiska plastyków-eksperymentatorów, szczególnie skrzywdzonego przez politykę kulturalną III Rzeszy i PRL okresu stalinowskiego.
Akademia Sztuki w Szczecinie, najmłodsza polska uczelnia artystyczna, od siedmiu lat nie tylko wypełnia lukę w zakresie kształcenia na poziomie uniwersyteckim. Podobnie jak miejscowa szkoła w latach dwudziestych, ożywia również środowisko lokalne przybyszami z kraju i zagranicy. Nosząc obciążoną tradycją nazwę, lecz budując swe struktury od podstaw, kieruje się namysłem nad eksperymentem w sztuce i życiu. Dlatego ekspozycja Szczecińskie awangardy zestawia dzieła historyczne (ze zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Lubelskiego, Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Zachęty Sztuki Współczesnej w Szczecinie, Bernhard-Heiliger-Stiftung / Kunsthaus Dahlem w Berlinie, Königliche Porzellanmanufaktur w Berlinie oraz kilku kolekcji prywatnych z Polski, Niemiec i Belgii) z ich współczesnymi reinterpretacjami lub świadectwami ciągłości idei awangardy.
Wystawę podzielono na trzy części tematyczne: Jaskinia i wieża – dialog pierwiastków prymarnych, Tkanina – ciało, tożsamość, fetysz oraz Przeszłość (nie) istnieje. W nawiązaniu do praktyki wypracowanej przez Bauhaus dzieła klasyków i współczesnych „mistrzów” dopełniają prace najmłodszych absolwentów oraz studentów.
Ekspozycji towarzyszy polsko-niemiecka publikacja, zawierająca esej wprowadzający w problematykę awangardy w Szczecinie (Szymon Piotr Kubiak) oraz teksty poświęcone recepcji teorii barw Adolfa Hölzla (Ulrich Röthke), wczesnej twórczości Berharda Heiligera (Dorothea Schöne), wieloaspektowej sztuce Kazimierza Podsadeckiego (Anna Saciuk-Gąsowska), roli tkaniny artystycznej w Polsce i Niemczech okresu międzywojennego (Piotr Korduba), funkcji fotografii artystyczno-dokumentacyjnej (Dorota Łuczak) oraz akcji Entartete Kunst w szczecińskim Muzeum Miejskim (Dariusz Kacprzak).
oprac. dr Szymon Piotr Kubiak
wystawa czynna: do 14 stycznia 2018
organizatorzy: Muzeum Narodowe w Szczecinie, Wydział Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, Zachęta Sztuki Współczesnej w Szczecinie, Kunsthaus Dahlem w Berlinie, Bernhard-Heiliger Stiftung w Berlinie
kurator: dr Szymon Piotr Kubiak
godziny otwarcia:
wtorek, środa, czwartek, sobota: 10.00–18.00,
piątek, niedziela: 10.00–16.00
poniedziałek: nieczynne
Ramy pokazu stanowi lokalny kontekst – dzieje dwóch instytucji o mieszczańskim rodowodzie, muzeum i uczelni artystycznej. Ich pierwotna negacja oraz wynikająca z niej reforma stały u podstaw awangardowego projektu początku XX wieku. Ekspozycja, skonstruowana achronologicznie wokół pojęć kluczowych dla całego stulecia, zwraca uwagę na dwie batalie o nowoczesną sztukę w Szczecinie. Po pierwsze akcentuje wagę Muzeum Miejskiego pod zarządem Waltera Riezlera (1910–1933), wspierającego twórczość ekspresjonistów, oraz nauczanie Szkoły Rzemiosł Artystycznych w czasie dyrekcji Gregora Rosenbauera (1923–1934), adaptującej najnowocześniejsze metody kształcenia. Riezler – czołowy teoretyk Werkbundu – zgromadził w komunalnej kolekcji szereg dzieł współczesnych twórców, wykonanie kilku zlecił specjalnie z myślą o budynku obecnego Muzeum Narodowego w Szczecinie. Do rangi symbolu urósł stworzony przez Ludwiga Giesa Krucyfiks, który po objęciu władzy przez nazistów, uznany za przejaw sztuki zwyrodniałej, prezentowano na wszystkich stacjach niesławnej wystawy Entartete Kunst. Rosenbauer – awangardowy architekt – sprowadził do Szczecina pedagogów-absolwentów weimarskiego Bauhausu: Kurta Schwerdtfegra, Else Mögelin i Vincenta Webera. W muzeum i we współpracującej z nim szkole gościły wtedy najwybitniejsze postaci niemieckiej sceny artystycznej, m.in. Ludwig Mies van der Rohe, Oskar Schlemmer czy Johannes Itten. Po drugie wystawa przypomina sylwetki polskich artystów, przyjeżdżających do Szczecina w nowym okresie pionierskim po zakończeniu drugiej wojny światowej. W salach Muzeum Pomorza Zachodniego, przejmującego gmach po swoim niemieckim poprzedniku, a także w klasach licealnej Szkoły Sztuk Pięknych pojawili się znów twórcy modernistyczni. Szczególną rolę odegrali Kazimierz Podsadecki – nestor międzywojennej awangardy, autor fotomontaży, typograf, członek Praesensu, a także młodsi o pokolenie Marian Tomaszewski i Łukasz Niewisiewicz – malarze zbliżający się do surrealizmu, oraz Sławomir Lewiński – rzeźbiarz zafascynowany sztuką archaiczną. Wszyscy zaangażowali się w proces budowania nowej tożsamości tak zwanych Ziem Odzyskanych, lecz brak powszechnego zrozumienia dla ich awangardowego języka formalnego skutkował szybkim wypaleniem pierwotnego entuzjazmu. Zarówno przed wojną, jak i po niej najbardziej doskwierała wątłość środowiska plastyków-eksperymentatorów, szczególnie skrzywdzonego przez politykę kulturalną III Rzeszy i PRL okresu stalinowskiego.
Akademia Sztuki w Szczecinie, najmłodsza polska uczelnia artystyczna, od siedmiu lat nie tylko wypełnia lukę w zakresie kształcenia na poziomie uniwersyteckim. Podobnie jak miejscowa szkoła w latach dwudziestych, ożywia również środowisko lokalne przybyszami z kraju i zagranicy. Nosząc obciążoną tradycją nazwę, lecz budując swe struktury od podstaw, kieruje się namysłem nad eksperymentem w sztuce i życiu. Dlatego ekspozycja Szczecińskie awangardy zestawia dzieła historyczne (ze zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Lubelskiego, Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Zachęty Sztuki Współczesnej w Szczecinie, Bernhard-Heiliger-Stiftung / Kunsthaus Dahlem w Berlinie, Königliche Porzellanmanufaktur w Berlinie oraz kilku kolekcji prywatnych z Polski, Niemiec i Belgii) z ich współczesnymi reinterpretacjami lub świadectwami ciągłości idei awangardy.
Wystawę podzielono na trzy części tematyczne: Jaskinia i wieża – dialog pierwiastków prymarnych, Tkanina – ciało, tożsamość, fetysz oraz Przeszłość (nie) istnieje. W nawiązaniu do praktyki wypracowanej przez Bauhaus dzieła klasyków i współczesnych „mistrzów” dopełniają prace najmłodszych absolwentów oraz studentów.
Ekspozycji towarzyszy polsko-niemiecka publikacja, zawierająca esej wprowadzający w problematykę awangardy w Szczecinie (Szymon Piotr Kubiak) oraz teksty poświęcone recepcji teorii barw Adolfa Hölzla (Ulrich Röthke), wczesnej twórczości Berharda Heiligera (Dorothea Schöne), wieloaspektowej sztuce Kazimierza Podsadeckiego (Anna Saciuk-Gąsowska), roli tkaniny artystycznej w Polsce i Niemczech okresu międzywojennego (Piotr Korduba), funkcji fotografii artystyczno-dokumentacyjnej (Dorota Łuczak) oraz akcji Entartete Kunst w szczecińskim Muzeum Miejskim (Dariusz Kacprzak).
oprac. dr Szymon Piotr Kubiak
Komentarze
0