Jeszcze niedawno na domowe mecze Pogoni 04 Szczecin przychodziło nawet 5 800 kibiców. Po zawirowaniach finansowych ten zespół zniknął z mapy, ale piłka nożna halowa w mieście szybko odradza się pod nazwą Futsal Szczecin. Oparta na młodzieży drużyna awansowała właśnie do I ligi, czyli na zaplecze ekstraklasy.

Przez wiele lat Szczecin był nazywany futsalową stolicą Polski. Pogoń 04 Szczecin uczestnicząc w rozgrywkach ekstraklasy futsalu gromadziła największą publiczność w kraju. Rekordowa frekwencja podczas ligowego meczu z Rekordem Bielsko-Biała w wysokości 5.800 kibiców obiła się szerokim echem nie tylko w kraju ale i za granicą. Futsal w Szczecinie zawsze przyciągał największą frekwencję wśród wszystkich zespołów grających w ekstraklasie. Podobnie wygląda frekwencja podczas meczów reprezentacji Polski, która regularnie gości na zachodniopomorskich parkietach.

Na szczęście życie nie znosi próżni i po upadku szczecińskiej drużyny znaleźli się chętni, którzy postanowili odbudować w naszym mieście tę piękna dyscyplinę sportu. Futsal Szczecin, bo pod taką nazwą zadebiutowali szczecinianie w 2 lidze. Zespół zdecydowanie wygrał te rozgrywki i przygotowywał się do baraży o wejście do I ligi. Niestety pandemia na to nie pozwoliła, ale decyzją PZPN szczeciński zespół znalazł się w wyższej klasy rozgrywkowej.

- Awans do I ligi to duże wydarzenie, w krótkiej historii naszego klubu. Cieszy sukces, ale dla nas priorytetem są nowe cele jakie stawia przyszły sezon. Już dziś elektryzują nas pojedynki z Legią Warszawa, AZS Gdańsk i pozostałymi uczestnikami I ligi futsalu - mówi wiceprezes Futsal Szczecin Hubert Woźniak. - 1 liga to już duży prestiż ale też duże wyzwanie finansowe. Jest jeszcze sporo czasu i ciężko pracujemy każdego dnia, żeby w przyszłym sezonie zadebiutować w tych rozgrywkach. Futsal to piękna dyscyplina, mamy wieloletnie tradycje i wierzymy, że uda nam się przekonać wiele firm do współpracy.

Szczecińska drużyna opiera się na piłkarzach z miasta i regionu. Młodzi zawodnicy na co dzień studiują lub pracują w Szczecinie. Jest także kilku futsalistów z ekstraklasowym doświadczeniem.

- Zespół tworzą utalentowani zawodnicy i przy naszym doświadczonym trenerze jakim jest Roman Smirnov na pewno zrobią jeszcze duży postęp. To jest nasz sposób na prowadzenie klubu, opierać skład na chłopakach z naszego regionu - podkreśla Woźniak

Wyższy poziom rozgrywkowy to okazja, by znów zainteresować szczecinian futsalem. Zwłaszcza, że ciekawych rywali w najbliższym sezonie na pewno nie zabraknie.

- Na początku sierpnia ruszamy z przygotowaniami do nowego sezonu, a w połowie września czeka nas pierwsza kolejka. Zespoły z takich dużych ośrodków jak Warszawa, Łódź, Gdańsk, Toruń czy też Białystok gwarantują duże zainteresowanie mieszkańców Szczecina i lokalnych mediów. Mamy nadzieję, że przyciągną również nowych partnerów - kończy wiceprezes klubu.