Podważanie umów kredytowych jest możliwością, z której w ostatnich latach dłużnicy korzystali bardzo często w przypadku kredytów frankowych. W ostatnim czasie zauważa się jednak rosnącą tendencję do podważania umów kredytowych w złotówkach. Czy jest to jedyne narzędzie, po które kredytobiorcy mogą sięgać w związku z wadliwością zawartej umowy?

Na czym polega wadliwa umowa i jak ją podważyć?

W celu podważenia umowy przede wszystkim należy przeprowadzić jej pełną analizę i wykryć wadliwość. W ostatnim czasie, po szalejącej inflacji i rekordowych wysokościach stawki WIBOR, coraz więcej osób udaje się do specjalistów w celu sprawdzenia, czy ich umowy są wadliwe i czy mogą uzyskać z tego tytułu jakieś korzyści.

W przypadku wykrycia wad w umowie należy zidentyfikować, czy są one na tyle poważne, że kwalifikują się do jej podważenia w celu unieważnienia jej czy przekształcenia na umowę ze stałym oprocentowaniem. Konsekwencją nieważności umowy jest tzw. darmowy kredyt, który polegałby na spłacie samego kapitału. Bank wówczas miałby obowiązek zwrócić całą nadpłatę ponad kapitał. W tym przypadku jednak należy mieć na uwadze, że po takim wyroku bank mógłby zażądać spłaty reszty kapitału w trybie natychmiastowym.

– Jedną z możliwości jest wystąpienie o zabezpieczenie sądowe. Jego efektem jest znaczne obniżenie raty na podstawie stałego oprocentowania. Wystąpienie do sądu z wnioskiem o ustanowienie zabezpieczenia nie stanowi gwarancji jego otrzymania, ale jest szansą na bardziej komfortowe życie w poczuciu stabilności finansowej – mówi mec. Sylwester Kasprzewski, radca prawny z kancelarii Gryf.

 – Kolejną możliwością jest sankcja kredytu darmowego. Jest to instytucja wywodząca się z ustawy o kredycie konsumenckim, w której zostało uregulowane, co powinna zawierać umowa takiego kredytu. Sankcja może być stosowana tylko względem osoby fizycznej, a nie działalności gospodarczej. Jeśli bank nie zawrze wymaganych przez ustawę zapisów lub pracownik nie przekazał kredytobiorcy pewnych i wymaganych informacji, to wówczas taka osoba składa bankowi oświadczenie, że z tej sankcji korzysta z powołaniem wadliwości, jakie bankowi zarzuca. Konsekwencją skorzystania z tej instytucji jest spłacanie przez kredytobiorcę tylko kapitału zaciągniętego kredytu w rozłożeniu na comiesięczne raty – mówi mecenas Sara Ciołek, radczyni prawna.

Przykładami takich wadliwości są kredytowana prowizja, od której naliczane są odsetki, brak pouczenia o skutkach odstąpienia od umowy czy sporządzony wadliwie harmonogram spłat rat kredytu lub brak takiego harmonogramu.

Pogotowie bankowe wyciąga pomocną dłoń do oszukanych

Przy kancelarii radców prawnych Gryf powstała nowa instytucja, która wychodzi naprzeciw wielu oczekiwaniom społecznym. Będzie to „pogotowie bankowe”. Jak tłumaczą mec. Sara Ciołek i mec. Sylwester Kasprzewski, pogotowie ma na celu uświadamianie konsumentów o ich prawach w kontekście kredytów frankowych, kredytów złotówkowych, ale także licznych problemów z oszustami i złodziejami, których działanie jest możliwe przez wadliwe zabezpieczenia bankowe.

– Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu na pomoc w związku z kredytami, chcemy stworzyć miejsce, w którym ludzie będą mogli znaleźć odpowiednią pomoc. Chcemy, aby kredytobiorcy mieli możliwość zdobyć kompleksową wiedzę w jednym miejscu. Pogotowie będzie dysponowało także narzędziami w „walce” z bankami. Od analizy umów poprzez praktyczne działania, jak wsparcie przy postępowaniu odszkodowawczym przy bezprawnym zablokowaniu środków na rachunku bankowym w związku z powołaniem się na ustawę o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy czy nieautoryzowanych transakcjach bankowych, które stanowią bardzo częsty problem, wymagający szybkiego działania – mówi mecenas Sylwester Kasprzewski.

Pogotowie bankowe uruchomiło już swoją stronę, na której można znaleźć dużo informacji merytorycznych, wskazówek i podpowiedzi. Z czasem w jego ramach będą również nagrywane podcasty. 

https://gryfpro.pl/