Województwo zachodniopomorskie otrzymało w tym roku 203 miliony złotych na zakupy, które mają wspomóc ochronę ludności w sytuacjach kryzysowych.
– Podpisałem 324 umowy z jednostkami samorządu terytorialnego. Przekazaliśmy już 136 milionów złotych do samorządów. Pozostałe pieniądze zostaną przekazane jednostkom administracji zespolonej oraz jednostkom straży pożarnej – informuje wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.
Jak podkreśla, to na samorządzie terytorialnym spoczywa największa odpowiedzialność ochrony ludności. – Mimo krótkich terminów, samorządy starają się dobrze spożytkować te pieniądze. Bardzo dobrze oceniam tę współpracę – dodaje.
Na liście zakupów agregaty, paczkowarki, zbiorniki na wodę
Najwięcej pieniędzy trafiło do Szczecina (ponad 22 mln zł), Stargardu (ponad 6 mln zł), Koszalina (prawie 6 mln zł) i Polic (3 mln zł). Jakie są najczęstsze zakupy?
– To agregaty prądotwórcze, paczkowarki do wody, zbiorniki na wodę, wszystkie elementy, które służą zarządzaniu kryzysowemu. To również wydatki, które przygotowujemy do zwykłych sytuacji w postaci nawałnic, powodzi, blackoutów. Pamiętajmy, że to nie tylko zabezpieczanie się na sytuacje wojenne, ale wszystkie sytuacje kryzysowe – podkreśla Adam Rudawski.
„Polska byłaby wśród najbezpieczniejszych państw Europy”
Część umów w Szczecinie jest w trakcie realizacji. Jednak ze względu na późny czas otrzymania pieniędzy, magistrat jest w tzw. niedoczasie.
– Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować niemal wszystkie umowy. To pierwszy rok tego programu. Środki pojawią się w przyszłym roku i liczę na pewne ułatwienia, więcej swobody w podejmowaniu decyzji, co możemy kupić. Dobrze, że realizacja jest na poziomie samorządowym, ale potrzebujemy też trochę większego zaufania ze strony Warszawy, aby te kwestie realizować – przyznaje prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Zdaniem prezydenta, dobrym pomysłem byłoby budowanie wieloletnich programów finansowych dla potrzeb obrony cywilnej.
– Mówię o miejscach schronienia, remontach, modernizacjach tego typu obiektów. To procesy dłuższe niż 12 miesięcy. Ustawa, która obowiązuje w Polsce, jest bardzo wymagająca dla samorządów. Gdybyśmy zrealizowali te wszystkie kwestie, Polska byłaby wśród najbezpieczniejszych państw Europy, w jednym rzędzie ze Szwajcarią, Finlandią czy Szwecją. Natomiast wymaga to ogromnych kwot, dlatego ten proces będzie długi – mówi.
„Są najprostsze do przystosowania”
Szczecinowi udało się kupić magazyn obrony cywilnej. W planach jest jeszcze jeden.
– Kładziemy również ogromny nacisk na dostępność do wody. To jeden z podstawowych elementów funkcjonowania miasta. Bez wielu rzeczy możemy sobie poradzić, ale bez dostępu do wody to bardzo trudne. Mamy także część centrów wsparcia dla mieszkańców – informuje Piotr Krzystek.
Obecnie gotowych jest 14 z 21 tego typu obiektów. To głównie szkoły – jak mówi Piotr Krzystek, „są najprostsze do przystosowania”.
– Mają węzły sanitarne, kuchnie. To pomysł, który wymyśliliśmy po blackoucie. Będziemy budować także niezależny system łączności w Szczecinie, który pozwoli nam funkcjonować poza systemem telefonii komórkowej – dodaje prezydent Szczecina.
W planach miasta jest także przystosowanie parkingu podziemnego pod przyszłą siedzibą Teatru Współczesnego. – To nie będzie schron w rozumieniu przepisów, ale wykorzystamy go jako miejsce schronienia.
W Szczecinie jest około 300 potencjalnych miejsc schronienia z czasów II wojny światowej i powojennych. O tym, czy będą się nadawać do współczesnych wymagań i jakich prac będą wymagać, ustalą eksperci w ekspertyzach.
Komentarze