Stosunkowo młoda formacja Strachy na Lachy, stworzona przez byłych założycieli kultowego zespołu Pidżama Porno wystąpiła wczoraj przed sporą publicznością w Szczecinie.
Koncert rozpoczął się z tradycyjnym lekkim poślizgiem ok. godziny 20:30. Grabarz ze Strachami, zagrali elektryzujący koncert, na który złożyły się kawałki takie jak: „Czerwony Autobus”, „ Jedna taka szansa na 100” i „Moralne salto”

Publika nie pozostając dłużna, w nadwyżce wręcz odwdzięczała się grupie, mnóstwem oklasków i okrzyków. Co rusz było widać, jak ktoś „przepływa” z centrum ‘pogo’ za barierki prosto w ręce ochroniarzy. Można było również usłyszeć nieśmiertelne kawałki takie jak m.in. „Mamy tylko siebie” oraz „ Hej kobieto”.

Koncert trwał niespełna dwie godziny, lecz publika odczuwała niedosyt i aż trzy razy „zmusiła” muzyków do powrotu na scenę. Na bis usłyszeliśmy m.in. pożegnalną „Raissa” i „pogrzeb króla”. Impreza jak najbardziej udana!

Jedynym chyba dyskomfortem w całej imprezie była duchota powodowana brakiem klimatyzacji.