W czwartek, 10 lutego miała miejsce inauguracja nowego cyklu imprez pod nazwą Sun&Fun. Za konsoletą stanie DJ Maiqel, znany Wam z pewnością z duetu z DJ’em Miqro oraz z pamiętnego hymnu Sunrise Afterparty 2008 - Sunday Morning. O tym, co się będzie działo w lokalu i jaka muzyka będzie w nim królowała, rozmawiałam z managerem klubu Patrykiem Grzelińskim oraz samym DJ'em.

Portal wSzczecinie.pl objął patronat medialny nad imprezą.

Marlena Semczyszyn: Właśnie rozpoczynacie nowy cykl czwartkowych imprez Sun&Fun, które poprowadzi DJ Maiqel. Powiedz, proszę co to za impreza.

Patryk Grzeliński: Impreza powstała dlatego, że Maiqel ma rzeszę fanów w Szczecinie, którzy nie wiedzą gdzie mogą posłuchać jego muzyki, a jest na nią zapotrzebowanie. Maiqel otrzymał od nas ten dzień, żeby ludzie mieli miejsce, w którym mogą posłuchać i pobawić się w rytm dobrej, tanecznej muzyki klubowej w mieście.

MS: Do kogo jest skierowana ta impreza?

PG: Impreza jest skierowana do studentów, ale też nieco starszych klubowiczów ze względu na to, że w tygodniu większość osób imprezujących, bawiących się to są właśnie studenci.

DJ Maiqel: Trzeba też nadmienić, że impreza jest skierowana nie tylko do studentów, ale do tych wszystkich ludzi, którzy chcieliby się pobawić i brakuje im takiego stylu muzycznego. Wiadomo, że Szczecin nie jest mocno rozwiniętym klubowo miastem, chociaż kiedyś był. W 2000-2002 roku było lepiej, teraz się zrobiło znacznie gorzej.

Czysty house tylko na żywo

MS: Jaką muzykę zamierzasz prezentować? Czy będzie to jakiś specyficzny styl, niespotykany w innych klubach w Szczecinie?

DJ M: Chcielibyśmy wrócić do korzeni. Będziemy serwowali tutaj nie tyle muzykę klubową, undergroundową, ale muzykę wypośrodkowaną, dość łatwą, melodyjną, typowy pure house, czyli prawdziwe muzyczne, housowe brzmienia, aczkolwiek nie trudną, nie ciężką. Nastawiamy się na miękkie brzmienia i wokale. Będziemy się starali nie zaczepiać o takie klimaty, jakie są serwowane w innych miejscach, tylko po prostu zagram tak, jak się to robi w niedużym, ale bardzo ładnym klubie, kierując się spostrzeżeniami z najlepszych lokali w Europie, gdzie grany jest właśnie house melodyjny.

MS: Na imprezach będziesz grał live acty, czy swoje wcześniejsze produkcje? Czego mogą się spodziewać szczecińscy klubowicze?

DJ M: Ja sety gram tylko na żywo.. Także mój gość w każdym tygodniu bez względu na to, czy będzie to dj, perkusista, saksofonista czy wokalista, będzie występował na żywo. Oczywiście te informacje, kto wystąpi, będą się pojawiały na bieżąco i ze znacznym wyprzedzeniem. Bardzo często nagrywałem i występowałem z różnymi wokalistami i wokalistkami i tego też nie zabraknie na Sun&Fun.

MS: Klimat lokalu ma wpływ na to, jaka muzyka jest w nim grana?

DJ M: Poniekąd wygląd i wystrój lokalu ma wpływ na to, jaka muzyka jest grana w środku. Chodzi o to, żeby nie powielać schematów, które serwowane są w innych miejscach w Szczecinie.

MS: Ale atmosfery klubu nie będziesz tworzyć sam, zdradź proszę jakich DJ’ów zamierzasz zapraszać za konsoletę.

DJ M: Nie będzie to tylko moja autorska impreza. Będzie tu również możliwość poznania setów innych DJ’ów. Co tydzień będę zapraszał do klubu jednego bądź też dwóch artystów od nas z miasta, z kraju lub też, jak się uda, z zagranicy, którzy będą mogli pokazać swoje umiejętności szerszej publiczności tu w Szczecinie, w zależności od tego, w jaki sposób impreza się rozwinie. Stąd nazwa Maiqel + guests. Może to być nawet perkusista, który przyjedzie tutaj zagrać live’a, mogą to być różne podmioty. Nie chcielibyśmy zdradzać kto konkretnie, ale w planach jest kilku znaczących artystów. Mogę powiedzieć, że pojawią się DJ’e grający na największych eventach w Polsce, ale także nieznani, zdolni artyści ze Szczecina i okolic.

MS: Czyli głównym celem jest przyciągnięcie młodych ludzi do lokalu?

DJ M: Tak, nastawiamy się na studentów, głównie na tych, którzy mają dosyć klimatów typowo sialalajkowych, jakichś wspomnień z lat 70’ i 80’, gdzie przychodząc do każdego klubu można się spodziewać, że poleci Michael Jackson w oryginale, Whitney Houston, ze dwa rock’n’rolle i coś po polsku; Będę brał cię w aucie albo Monopol, więc chcemy troszeczkę od tego odejść.

MS: Jaki klimat chcecie stworzyć w Penthousie w czwartkowe wieczory?

DJ M: Chcemy przede wszystkim, żeby lokal pozwolił się ludziom wyluzować na tyle, by poczuli się tutaj dobrze, fajnie i klimatycznie. Chcemy zrobić coś na wzór imprezy stand up, którą obserwowałem np. w Dublinie, gdzie występuję. W lokalu nie ma zbyt wielu miejsc siedzących, ale za to jest tyle fajnego miejsca, że można sobie wziąć drinka w rękę, słuchać muzyki i jak się spodoba, można tańczyć.

MS: Czyli będzie to muzyka bardziej chilloutowa?

DJ M: Nie, nie, w żadnym wypadku. Będzie to muzyka zdecydowanie taneczna. Może nie tak szybka, jak dojrzała. Rzeczywiście będą to najlepsze wokale na świecie, nie będziemy zahaczali o muzykę, którą można usłyszeć w radiu. Niektóre utwory mogą się pojawić w remixach, ale generalnie stawiamy na nowe rzeczy.

PG: Muzyka naszych rodziców nas nie interesuje.

DJ M: Chyba, że w nowych wersjach. (śmiech)

Penthouse bezkonkurencyjny?

MS: Poprzez ten nowy cykl imprez chcecie wypromować klub?

DJ M: Lokal istnieje 3 miesiące i dopiero dajemy ludziom go poznać. Było kilka imprez, które się bardzo udały, ale chcemy w ten sposób dotrzeć do szerszej publiki. Szczecin nie jest tak dużym miastem, jak by się wydawało i plotki rozchodzą się bardzo szybko. Robiliśmy wywiad środowiskowy i tak naprawdę póki co, mimo że lokal stara się reklamować jak najbardziej, to w dalszym ciągu bardzo dużo osób nie ma pojęcia co to jest Penthouse. Przeważnie jeżdżę taksówką do pracy i do tej pory często muszę tłumaczyć taksówkarzom, gdzie jest Penthouse i co to jest za klub.

MS: Tworząc specjalny cykl imprez dla studentów oczywiście odpowiadacie na ofertę konkurencji. Ale niedaleko jest także nowy klub Senso, w którym, również w czwartki, gra DJ Miqro, z którym współpracujesz. Czy nie powstała między wami personalna konkurencja na tym polu?

DJ M: Z Miqro współpracujemy od bardzo dawna, nie może być mowy o żadnej personalnej konkurencji między nami.. Poza tym Szczecin ma tych studentów naprawdę dużo. Jest to miasto 400-tysięczne, w tym jest około 100 tys. ludzi młodych i niech z tego przyjdzie 10%, chociaż nie przychodzi tyle, przychodzi 1%, czyli 1000 osób w tygodniu na imprezę. Myślę, że gdyby się znalazło 300-400 osób lubiących muzykę klubową, a jestem przekonany, że tyle tych osób jest, bo grałem na niejednej większej czy mniejszej imprezie i na te eventy dużo ludzi ze Szczecina przyjeżdżało. Tak więc znajdzie się naprawdę znacznie więcej takich ludzi, którzy by chcieli przyjść, posiedzieć, posłuchać dobrej muzyki. Ja ogólnie grywam po całej Polsce, jak również za granicą, ostatnio mam przyjemność grywać dla Polaków w Dublinie, tam przychodzi 400-500 Polaków i wszyscy chcą się bawić.

MS: Bywałeś w wielu różnych klubach w Polsce i w Europie. Powiedz, jak na tym tle oceniasz Penthouse, dlaczego zdecydowałeś się na współpracę właśnie z tym lokalem?

DJ M: Zdecydowałem się na współpracę, i tu nie będzie słodzenia, bo management i szefowie to są bardzo otwarci ludzie, którzy otwierają się nie tylko na współpracę ze mną, ale również na to, żeby pociągnąć tzw. myśl klubową na szerokie wody. Do tego stopnia są otwarci na to, żeby Penthouse był topowym klubem, że w zasadzie dali mi wolną rękę. Podoba mi się tu, bo jest to w 100% nowy klub z bardzo dizajnerskim wystrojem, jest przytulny, ciepły, cały w lampkach LED, a didżejka umożliwia mi kontakt z publiką.

MS: Co się kryje pod nazwą promocji 5-10-15, bo to sformułowanie, jak wiadomo, nie kojarzy się zbyt pozytywnie w odniesieniu do klubu?

PG: No tak (uśmiech). Przygotowaliśmy bardzo dużo promocji, do tego oferta będzie ciągle zmieniana. Co tydzień planujemy robić promocje na inne drinki, by nasi goście się nie nudzili.

5zł będzie kosztować piwo oraz shoty (0,4 cl) wódki i whisky Jim Beam

10zł zapłacimy za drinki, których oferta co tydzień będzie zmieniana

15zł to cena drinków z karty oraz droższych marek whisky

Wstęp ma być wolny. Szatnia to koszt 2 zł. Przy wejściu obowiązuje selekcja. Warto śledzić profil Penthouse’a na Facebooku, będzie można wygrać zaproszenia z darmowymi drinkami.

MS: Dziękuję bardzo za rozmowę.

PG: Dziękuję.

DJ M: Dziękuję.