W kuluarach politycznych pojawiła się sensacyjna informacja, że jedna z najbardziej charakterystycznych postaci młodej lewicy w Szczecinie – Dagmara Adamiak rozpoczęła rozmowy o współpracy z Platformą Obywatelską. Nieoficjalnie mówi się, że nie było jeszcze mowy o starcie znanej aktywistki z list PO. Nasi informatorzy zwracają uwagę, że Adamiak coraz częściej pojawia się na wspólnych akcjach z Młodymi Demokratami, czyli młodzieżówką PO.

Adamiak: „Wciąż rozważam kilka opcji”. Marchewka: „Każda szansa na współpracę godna uwagi”

Dagmara Adamiak sławę i pozycję polityczną zbudowała na udziale w kobiecych protestach przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji. Młoda, dynamiczna i ostro wypowiadająca się polityczka szturmem wdarła się do mediów, a umiejętne korzystanie z mediów społecznościowych dało jej dużą rozpoznawalność. Adamiak związała się z Lewicą, ale szybko z niej odeszła po jednym z konfliktów. Plotki o transferze do PO póki co ucina.

– Na ten moment żadna decyzja nie została jeszcze przeze mnie podjęta, wciąż rozważam kilka opcji – słyszymy.

Politycy PO również nabierają wody w usta, ale z wypowiedzi posła PO i lidera partii w Szczecinie wynika, że współpraca nie jest wykluczona. – Współpraca opozycji może przybliżyć nas do wyborczego zwycięstwa. Każdy pomysł, każde działanie i każda akcja, które dają szansę na taką współpracę, są godne uwagi. Ale wspólna walka o przywrócenie w Polsce normalności przecież nie musi wiązać się od razu z wypełnieniem deklaracji wstąpienia do partii. Do wyborów został już tylko rok, więc liczę na konstruktywną współpracę różnych środowisk opozycji demokratycznej – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl poseł Marchewka.

Radni PO w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że nie są zachwyceni. – Nic o tym nie wiem – słyszymy od jednego. 

Kotula o Adamiak: „No hard feelings”

Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula zapytana o potencjalny transfer Dagmary Adamiak do Platformy Obywatelskiej przyznaje, że byłaby to informacja zaskakująca, ale nie miałaby o nią pretensji.

– Powiem szczerze, że trudno mi to skomentować. Takie informacje o transferach w polityce się pojawiają i to naturalne. Życzę jej powodzenia, jeżeli to prawda, mam nadzieje, że będzie mogła się tam realizować z lewicowymi postulatami. W roku wyborczym takie transfery są możliwe, szuka dla siebie miejsca, jest młoda. Z mojej strony: no hard feelings – komentuje posłanka Kotula. – Do wyborów samorządowych zostało jeszcze sporo czasu, najpierw wybory parlamentarne. Cenię sobie w polityce cierpliwość i spokój, jeszcze się tutaj wszystko może wydarzyć. Plan na nowy rok to obecność lokalna i będziemy to realizować – dodaje posłanka Kotula.

Politycy Lewicy w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że zaskakuje ich informacja o potencjalnych planach Dagmary Adamiak. – Nie zdziwię się, jeżeli ostatecznie i tak uda nam się porozumieć – słyszymy.

Wybory samorządowe odbędą się wiosną 2024 roku.