Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dzisiaj kolejny etap odmrażania gospodarki. Na jego mocy, to samorządy mają zdecydować o tym, czy od 6 maja czynne będą żłobki i przedszkola. Prezydent Szczecina Piotr Krzystek ostro skomentował decyzje rządowe, nazywając je nielogicznymi. – Wiadomości od Was mam bardzo wiele i widzę jak mocno jesteście podzieleni – napisał Krzystek do rodziców na swoim facebookowym profilu.

Krzystek punktuje rządzących za decyzję o żłobkach i przedszkolach

Otwarcie żłobków i przedszkoli to kolejny etap powrotu do normalnego funkcjonowania w czasie pandemii koronawirusa. Decyzje o otwarciu placówek dla dzieci podjąć mają samorządy.

– Jedną zapowiedzią, rząd wprowadził zamieszanie i zdezorientował rodziców. A odpowiedzialność ponosi teraz samorząd. Wydana nam centralnie dyspozycja jest moim zdaniem nielogiczna. Gdy otworzymy placówki, część rodziców, która obawia się o zdrowie swoje i najbliższych, straci zasiłki opiekuńcze. W mojej opinii to nastawianie jednych rodziców przeciwko drugim. To smutne – napisał na Facebooku prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

Administracja miejskich żłobków i przedszkoli będzie kontaktować się z rodzicami i pytać, czy zamierzają oni posyłać do nich dzieci, czy planują powstrzymać się z taką decyzją. – To ważne, bo musimy znać skalę, żeby jak najlepiej się przygotować – tłumaczy Krzystek.


Chaos wśród rodziców. "Raz słyszymy, że już jest w porządku, a potem, że szczyt zachorowań przed nami i mamy uważać"

Rodzice są zdezorientowani. Na forach internetowych pojawiło się całe mnóstwo pytań. Trwa dyskusja o kwestiach bezpieczeństwa, ale i o tym, czy utrzymane zostaną zasiłki opiekuńcze.

– Rodzice są zdezorientowani. Pan premier zapowiedział ograniczenia w grupach, więc nie wiemy jak wybierane będą dzieci. Może będzie jakaś selekcja? Jakie będą kryteria? Tak naprawdę nie wiemy co oznacza, że w placówkach ma być stosowany "reżim sanitarny" i jakie wymagania będą stawiane rodzicom. Rodzice martwią się o bezpieczeństwo dzieci, bo raz słyszymy, że już jest w porządku, a potem, że szczyt zachorowań przed nami i mamy uważać – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl Dorota Korczyńska. – Chaos informacyjny nie pomaga w budowaniu poczuciu bezpieczeństwa. Są dwa obozy: niektórzy chcą wracać do normalnego życia, a inni boją się wysyłania dzieci do żłobków i przedszkoli – dodaje przedstawicielka Stowarzyszenia Rodzice dla Szczecina.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zdradził sugerowane zasady bezpieczeństwa w miejscach, w których mają przebywać dzieci. Przy wejściu do żłobka czy przedszkola ma być obowiązkowo umieszczony pojemnik z płynem do dezynfekcji. Dyrektorzy mają też obowiązek zapewnienia odpowiedniej dezynfekcji powierzchni wspólnych. Dzieci będą mogły korzystać z przedszkolnych placów zabaw, ale tylko jeśli dyrekcja zapewni możliwość ich zdezynfekowania.