To jedne z największych inwestycji miejskich w ostatnich latach. Mimo pandemii koronawirusa prace na budowie aquaparku oraz przy rozbudowie stadionu cały czas postępują. Jednak w ostatnim czasie na facebookowych profilach aktywistów miejskich pojawiły się informacje sugerujące, że w obliczu trudnych czasów magistrat powinien zrezygnować z budowy Fabryki Wody. Prezydent Piotr Krzystek w środowym wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl” odniósł się do tych spekulacji i zapewnił, że budowa będzie kontynuowana.

„Kula u nogi naszego budżetu na dziesięciolecia”

Miejscy aktywiści byli przeciwni budowie Fabryki Wody już w czasie kampanii wyborczej w 2018 roku. Teraz, z powodu kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią koronawirusa, temat powrócił. Piotr Czypicki na swoim facebookowym profilu umieścił ankietę z pytaniem, czy miasto powinno zrezygnować z budowy aquaparku, a Szczeciński Ruch Miejski szerzej skomentował przygotowanie Szczecina na „zapaść gospodarczą”.

– Od dawna apelowaliśmy i ostrzegaliśmy przed niebezpiecznym zadłużaniem Szczecina. Jednak Piotr Krzystek zdecydował się na budowę „pomników swojej prezydentury”, jak aquapark i stadion, które poza ogromnymi kosztami budowy, będą kulą u nogi dla naszego budżetu na dziesięciolecia. Nasze apele nie zostały jednak wysłuchane, a Szczecin stał się jednym z najbardziej zadłużonych miast w Polsce w stosunku do dochodów – czytamy na stronie SRM.

Krytyczny wobec budowy Fabryki Wody jest także Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin: – Wystąpiłem już o udostępnienie umowy na budowę aquaparku. Wspólnie z Piotrem Czypickim przeanalizujemy dokumenty oraz zastanowimy się, co można w tej sytuacji zrobić. Czy Waszym zdaniem kontynuowanie budowy aquaparku ma sens? – pytał internautów Podeszwik na stronie Nowego Szczecina.

Dziura w ziemi, wzrost bezrobocia i ogromne kary pieniężne. Krzystek o konsekwencjach anulowania budowy aquaparku

Piotr Krzystek w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl zapewniał, że nie zamierza rezygnować z trwających już miejskich inwestycji.

– Można rozważać takie kwestie, ale trzeba się liczyć ze skutkami. Konsekwencje byłyby takie, że mamy rozgrzebaną dziurę w centrum miasta, płacimy 40-50 milionów złotych odszkodowania i mamy nierozwiązaną sprawę inwestycji. Pozbawiamy także 300-400 osób pracy, bo tyle osób pracuje na budowie. Prowadzenie inwestycji to także pomaganie osobom, które pracują tam na miejscu, to konkretni pracownicy i konkretne osoby, które mają swoje kontrakty. Mamy likwidować jedne miejsca pracy, żeby wspierać inne? To jest nieracjonalne – mówił prezydent Szczecina w programie „Studio wSzczecinie.pl”. – Zostawimy to tak na 20 lat i będziemy patrzyć na dziurę w ziemi? Takie decyzje można podejmować przed przetargami. Podwykonawcy to firmy ze Szczecina, to są podmioty nam bliskie. Przedsiębiorcy cieszą się z deklaracji, że będziemy kontynuować inwestycje – dodał.

Szczeciński aquapark ma być gotowy w 2022 roku. Koszt wszystkich prac szacowany jest na niecałe 350 milionów złotych. Do tego trzeba doliczyć koszty obsługi kredytu, który zaciągnięto na budowę. Łącznie trzeba będzie zapłacić z budżetu miasta 463 mln zł.