W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat renowacji pomnika „Tym, którzy nie powrócili z morza”. Nowy kolor „fal” nie wszystkim się spodobał. „Teraz to jarmark w smutnym miejscu” – komentują. „Chcieliśmy kolorem niebieskim, który z czasem ściemnieje na granatowy, wrócić do pierwotnych założeń projektantów” – tłumaczy przewodniczący Szczecińskiego Klubu Kapitanów Żeglugi Wielkiej kapitan Włodzimierz Grycner.

Dyskusja wokół renowacji pomnika rozpoczęła się na grupie „DeArte”. To, co wzbudziło oburzenie części jej członków, to niebieski kolor, na który został przemalowany jeszcze do niedawna szary monument. 

„Teraz to jarmark w smutnym miejscu”. „Boże złoty, kiedy i dlaczego?”. „To barbarzyństwo według mnie” – czytamy komentarze niezadowolonych.

Po ponad 30 latach od budowy wymagał remontu

Pomnik „Tym, którzy nie powrócili z morza” powstał z inicjatywy Szczecińskiego Klubu Kapitanów Żeglugi Wielkiej w 1989 roku według projektu Małgorzaty Szubert-Radnickiej oraz Macieja Radnickiego.

– W bryle pomnika zamurowany jest pojemnik z wodą, którą kapitanowie, w tym ja, zbierali na morzach i oceanach w miejscach tragedii statków. To symboliczne prochy tych, którzy nie powrócili z morza – mówi kapitan żeglugi wielkiej i śródlądowej Włodzimierz Grycner.

Po ponad 30 latach od budowy, pomnik wymagał generalnego remontu. Ten prowadzony jest od 2023 roku.

„Z czasem ściemnieje na granatowy”

– Wymieniliśmy wszystkie zniszczone piaskowe płyty na granitowe. Odnowiliśmy wszystkie 261 tabliczek, dwie duże, 10 tabliczek IPN. Położyliśmy nowy trawnik i zieleń, są nowe oświetlenie, masz i wiele innych upiększeń – wymienia kapitan Grycner. Oprócz tego, posadzka z lastryko została wymieniona na granit strzegomski. Odnowiono podest główny, mur na łuku wewnętrznym. Położono tynk japoński, a w miejscu starych, popękanych płyt z piaskowca – 118 sztuk paneli z granitu czerwonego i 118 sztuk paneli z jasnoszarego granitu.

– Dużą część wymienionych prac wykonali członkowie Komitetu Opieki nad Pomnikiem w czynie społecznym – podkreśla Tomasz Włoch, członek Komitetu Opieki nad Pomnikiem „Tym, którzy nie powrócili z morza”.

Jak dodaje, kolor ciemnoniebieski/azur blue „nie jest żadnym eksperymentem, lecz powrotem do pierwotnego projektu i zamysłu twórców pomnika”. Z kolei kapitan Włodzimierz Grycner zapewnia, że obecny kolor „z czasem ściemnieje na granatowy”.

Będą konsultacje na temat koloru „fal”

W 2024 roku Szczeciński Klub Kapitanów Żeglugi Wielkiej otrzymał pozwolenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wykonanie prac renowacyjnych pomnika oraz w jego otoczeniu. Z jednym „ale”.

– Pozwolenie konserwatorskie nie dotyczyło zmiany koloru elementu „fal” – wyjaśnia architekt Aleksandra Hamberg-Fedrowicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Znane są jednak fotografie, gdy pomnik miał kolor w odcieniu niebieskiego. Obecny ma nawiązywać do tego rozwiązania, ale jego odcień nie został zaakceptowany i nie jest ostateczny.

Pocztówka przedstawiająca pomnik „Tym, którzy nie powrócili z morza” z 1998 roku/mat. kapitana W. Grycnera

– Uzgodniliśmy z konserwatorem, że przeprowadzimy konsultacje na temat koloru i ewentualnie przemalujemy bryłę pomnika. Jednak kolor niebieski nam się podoba, bo kojarzy z morzem, oceanami i niebem. Ta specjalna farba zakonserwuje kruszący się beton na długie lata – dodaje kapitan Włodzimierz Grycner.

– Wszystkim leży na sercu utrzymanie wartości zabytkowych cmentarza i zachowanie godnej pamięci o ofiarach, które upamiętnia pomnik. Należy docenić działania strony społecznej, która z własnych środków realizuje prace renowacyjne i bieżącą konserwację. Wiele z elementów pomnika już zyskało właściwy walor – dodaje Aleksandra Hamberg-Fedorowicz.