Torowej rewolucji na Pomorzanach nie udało się skończyć w pierwszym terminie, czyli listopadzie 2023 roku. Nie uda się też do końca lipca tego roku, jak zapowiadano ostatnio. Okazuje się, że budowlańcy z firmy ZUE potrzebują kolejnego, dodatkowego roku.

– Wykonawca złożył wniosek o wydłużenie terminu do 31 lipca 2026. Wniosek jest obecnie analizowany przez zamawiającego pod kątem jego zasadności – mówi Wojciech Jachim, rzecznik prasowy Tramwajów Szczecińskich, cytowany przez branżowy portal TransportPubliczny. https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/szczecin-kolejny-rok-opoznienia-w-modernizacji-torow-na-pomorzany--87570.html

Od dawna było widać gołym okiem, że wykonawca nie zdąży do końca lipca tego roku. Opóźnienie tłumaczone jest przede wszystkim gorszym niż zakładano stanem wiaduktów w ciągu al. Powstańców Wielkopolskich. Poza tym, Zakład Wodociągów I Kanalizacji zdecydował się ostatecznie na wymianę całej magistrali wodociągowej, a nie tylko jej części.

Harmonogram prac wydłużyła też rezygnacja z zamknięcia całego odcinka między Milczańską i Smolańską. Jak tłumaczy Wojciech Jachim, spowodowałoby to zbyt duże problemy z dojazdem dla mieszkańców osiedla na Wzgórzu Hetmańskim.

Dlatego roboty podzielono na etapy. W poniedziałek (7 lipca) zamknięto fragment między ulicami Frysztacką i Szpitalną. Objazd dla samochodów i autobusów wyznaczono ulicami wewnątrz osiedla.

Cały czas trwają też prace między pl. Szyrockiego a ul. Milczańską. Z powodu ich kolejnego etapu, od poniedziałku, skrócono trasę linii tramwajowej 4, która teraz kończy bieg przy skrzyżowaniu al. Piastów i ul. Szwoleżerów. We wrześniu tramwaje mają już jednak dojeżdżać nowym torowiskiem w okolice szpitala na Pomorzanach (skrzyżowanie Powstańców Wielkopolskich i Milczańskiej).

Koszty modernizacji infrastruktury w kierunku Pomorzan (m.in. przebudowa Kolumba i Powstańców Wielkopolskich) szacowane są obecnie w Wieloletniej Prognozie Finansowej na 787 mln zł.