Restauracja Kisiel zasłynęła w świadomości mieszkańców Szczecina jako lokal oferujący śniadania i lunche. Przy Monte Casssino 35 pierwszych gości przyjęto jesienią 2019 roku. Wydawało się, że Kisiel ma się świetnie. W sieci pojawiła się jednak informacja o zamknięciu lokalu. Powody mogą zaskakiwać.

W ubiegłym tygodniu na portalu wSzczecinie.pl informowaliśmy o zamknięciu lokalu „Bistro pod przykrywką”. Regularnie dostajemy informacje o problemach szczecińskich restauratorów, trudna sytuacja w gastronomii będzie też tematem naszego wtorkowego Studia wSzczecinie.pl.

Sytuacja lokalu Kisiel jest jednak nieco inna. Śniadaniownia radziła sobie na rynku bardzo dobrze, a zawieszenie działalności spowodowane jest niespodziewanym wypowiedzeniem umowy najmu przez właściciela nieruchomości przy ul. Monte Cassino.

– Powodem naszego zamknięcia było nagłe wypowiedzenie umowy przez panią wynajmującą lokal. To nastąpiło z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Pani utrzymywała, że próbowała uzyskać od nas potwierdzenie, że chcemy kontynuować działalność, a my składaliśmy taką deklarację. To jednak nie wystarczyło, były jakieś rozmowy z nowym wynajmującym i ktoś ma teraz robić tam swoje miejsce na naszej wieloletniej pracy – mówi nam właściciel Kisielu.

W miejscu, gdzie jeszcze niedawno funkcjonowała śniadaniownia Kisiel, trwa już remont i jak dowiedział się portal wSzczecinie.pl, ma tam powstać nowa restauracja.

Właściciele Kisielu zapewniają w mediach społecznościowych, że ich lokal powróci, lecz jeszcze nie wiadomo kiedy ani w którym miejscu. Trwają poszukiwania odpowiednio atrakcyjnej przestrzeni.

– Nie jesteśmy zamknięci definitywnie, a chwilowo. Oglądamy lokale, ale to nie jest łatwe – mówi właściciel Kisielu.

Osobne oświadczenie opublikowano także w mediach społecznościowych popularnej restauracji.

„Mamy nadzieję, że uda nam się spotkać ponownie w niedalekiej przyszłości” – czytamy.