W sobotę informowaliśmy, że policjanci ścigali kierowcę, który prowadząc auto po narkotykach i alkoholu, nie zatrzymał się do kontroli. W poniedziałek miała miejsce jeszcze bardziej niebezpieczna sytuacja. Kierowca samochodu osobowego, próbując przejechać przez policyjną blokadę, potrącił trójkę funkcjonariuszy.

O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. W poniedziałek około godziny 21:00 na ul. Przestrzennej prowadzone były kontrole policyjne. Kiedy podjęto próbę zatrzymania opla, rozpoczęła się dramatyczna akcja, która mogła skończyć się tragedią.

Kierujący oplem najpierw zwolnił, a chwilę później, widząc lukę między policyjnymi samochodami, niespodziewanie przyspieszył, próbując wymknąć się i ominąć blokadę. Mężczyzna prowadzący auto staranował trzech policjantów. Funkcjonariusze podjęli pościg, kierowcę opla udało się zatrzymać na ulicy Emilii Gierczak.

Jak się okazało, w samochodzie znajdowali się mężczyźni w wieku 38 i 41 lat. Mieli ze sobą narkotyki.

Potrąceni policjanci uskarżali się na bóle kończyn i kręgosłupa, zostali przewiezieni do szpitala.

To drugi nocny pościg ulicami Szczecina w ostatnim czasie. W nocy z soboty na niedzielę policjanci próbowali zatrzymać młodego kierowcę osobówki. 24-latek uciekając przed funkcjonariuszami, uderzył w słup na ul. Druckiego-Lubeckiego. Jak się okazało, znajdował się pod wpływem alkoholu i narkotyków, i nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów.