Idea pokazania mieszkańcom, że Szczecin był i cały czas jest piękniejszy niż się nam z pozoru wydaje przyświeca nowej inicjatywie – wycieczkom „Po Szczecinie”. 17 marca rusza pierwsza wędrówka po naszym mieście, skierowana do mieszkańców, podczas której zostaną pokazane pozostałości po średniowiecznych kościołach Szczecina.
Chyba nie jeden tutejszy przewodnik usłyszał to dość kłopotliwe pytanie: "Co Ty turystom właściwie w tym Szczecinie chcesz pokazywać?" Pokazywać jest co i to nie tylko turystom! - przekonuje Grzegorz Kruszewski, przewodnik miejski, odpowiedzialny za program wycieczek „Po Szczecinie”.
W średniowieczu, gdy bramy miasta były już zamknięte przybysze, wędrowcy, "turyści" mogli się schronić w kościołach, do tego celu przeznaczonych. Ich drzwi były otwarte, a gospodarze gościnni. - My ponad pięć wieków później dokładnie z takich samych powodów inicjujemy cykl wycieczek „Po Szczecinie”, ruszając śladami dawnych kościołów miejskich - mówi Grzegorz Kruszewski.
Przemierzając starówki np. Krakowa czy Wrocławia napotyka się często na zabytkowe gotyckie kościoły, które w stosunkowo dużej ilości lokowane były w obrębie miejskich obwarowań. Kościoły w czasach średniowiecza pełniły rozmaite funkcje. Gdy miasto nie posiadało jeszcze ratusza to spotkania rajców odbywały się właśnie w świątyniach, a wieża kościelna jako najwyższa budowla miasta stanowiła punkt obserwacyjny przed ewentualnymi zagrożeniami zewnętrznymi. Ich wielkość i bogactwo wyposażenia świadczyły o zamożności i prestiżu fundatorów (np. księcia lub grupy mieszczan). Często nawet w obrębie jednego miasta poszczególne świątynie „konkurowały” by swoją świetnością podkreślić dominacje i ważniejszą rolę.
Nie inaczej w wiekach średnich wyglądał Szczecin, choć nie wskazuje na to jego obecny wygląd. Tak się jednak złożyło, że z biegiem historii zdecydowana większość szczecińskich kościołów przestała istnieć. Co ważne przyczyną tego faktu nie była (a na pewno nie w głównej mierze) ostatnia wojna.
W naszym mieście istniały kościoły, którym patronowali między innymi tacy święci jak: Mikołaj, Katarzyna, Otton, Jerzy, Wojciech, Gertruda. Każda z tych budowali ma swoją osobną opowieść, i po każdej z nich zachowały się jakieś ślady, choć czasami już tylko na starych planach miasta lub podaniach kronikarzy.
W XXI wieku przyglądać się możemy już tylko trzem niemym świadkom dziejów Szczecina. To oczywiście kościoły św. Piotra i Pawła oraz św. Jakuba (obecna katedra), które jednak od czasu swojego powstania mocno zmieniły swój wygląd. Odmienne losy spotykały budynek kościoła św. Jana; ten w niezmienionej niemal formie przetrwał od czasu budowy do dnia dzisiejszego. Nie zawsze pełnił on funkcje sakralne, a kilkakrotnie chyba tylko „cudem” nie uległ całkowitemu zniszczeniu.
Pierwsza wycieczka odbędzie się 17 marca o 10:00 i potrwa ok. 3 godzin.
Dla aktywnych czytelników przygotowano konkursy, w których wygrać będzie można książki i gadżety związane ze Szczecinem.
Naszą propozycję kierujemy do tych właśnie, którzy są wstanie "zaryzykować" sobotnie przedpołudnie oraz kilkanaście złotych, bo wiedzą że prawdopodobnie będzie warto! - mówi Grzegorz Kruszewski.
Bilety do kupienia przez Internet: www.poszczecinie.pl
Mecenat nad wydarzeniem objęło Miasto Szczecin.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objął Zamek Książąt Pomorskich.
Patronat medialny nad wydarzeniem objął Portal Miłośników Dawnego Szczecina „Sedina.pl”
Komentarze
3