W niedzielę wieczorem Światełko do nieba rozbłysło z tarasu Morskiego Centrum Nauki. 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był także pierwszą okazją dla mieszkańców do wejścia na górę gmachu i podziwiania nadodrzańskiej panoramy Szczecina. „Widoki przepiękne, czekamy aż Morskie Centrum Nauki otworzy się na dobre” – komentowali odwiedzający.

Nadodrzańska panorama i Światełko do nieba

Każdy, kto do puszki z serduszkiem wrzucił przynajmniej 15 złotych, mógł wejść na dach gmachu przypominającego kadłub dalekomorskiego statku. Chętnych nie brakowało.

„To super okazja. Nie dość, że pomagamy, to jeszcze możemy zobaczyć Szczecin z nowej perspektywy”. „Widoki przepiękne, czekamy aż Morskie Centrum Nauki otworzy się na dobre” – komentowali mieszkańcy.

Pogoda nie sprzyjała, dlatego też na tarasie można było napić się gorącej czekolady, herbaty i kawy, a o oprawę muzyczną zadbali szczecińscy dj-e. Punktem kuliminacyjnym Finału WOŚP na Łasztowni było światełko do nieba, które rozbłysło punktualnie o godzinie 20.

Wydarzenie przyciągnęło sporo mieszkańców - niektórzy pokaz oglądali z tarasu MCN, a inni stali przy Wałach Chrobrego, skąd dodatkowo mogli oglądać iluminację gmachu.

Otwarcie w maju tego roku

Morskie Centrum Nauki wzbudza sporo emocji nie tylko wśród mieszkańców Szczecina, ale i całego Pomorza Zachodniego. Sercem instytucji jest żelbetowa kula, w której odwiedzający będą mogli oglądać pokazy związane nie tylko z astronomią, ale geografią, biologią i chemią.

Z kolei rozmieszczona na trzech kondygnacjach wystawa stała będzie się składać z pięciu bloków tematycznych – „Cała naprzód!”, „Chlap!”, „Życie na morzu”, „Morski żywioł”, „Którędy do Afryki”. Łącznie to ponad 200 eksponatów.

Obecnie otwarcie Morskiego Centrum Nauki planowane jest w maju tego roku. Jak zapowiada marszałek Geblewicz, ma być powiązane z kampanią promująca Szczecin i Pomorze Zachodnie.

– Nie chcemy, aby otwarcie było jednorazowym wydarzeniem z przecięciem wstęgi. Chcemy, aby Morskie Centrum Nauki było w pełni sprawdzonym miejscem. Głęboko wierzymy w to, że ten obiekt będzie powodem, dla którego warto odwiedzić nasz region – podkreśla.