Podświetlone indeksy godzinowe osłonięte są tarczami z matowionego szkła, a wskazówki pomalowano na czarny, kontrastowy kolor. – Powodują „zaćmienie” tych osobliwych „ciał niebieskich”, dzięki czemu nawet nocą wyraźnie widać, która jest godzina – informuje Michał Dębowski.
Konserwację modernistycznego mechanizmu przeprowadziła firma zegarmistrzowska Prais z Poznania. W Szczecinie odpowiada także m.in. za dzwon katedry czy zegar Bazyliki mniejszej św. Jana Chrzciciela. Prace były możliwe także dzięki miejskiej dotacji w wysokości 45 tysięcy złotych oraz zaangażowaniu ppłk Jacka Jarmolika, szefa logistyki 109. Szpitala Wojskowego z Przychodnią SP ZOZ w Szczecinie. Nadzór konserwatorski sprawowała mgr Julia Soroko.
Fasadowy zegar to kolejny element wielkiej modernizacji 109. Szpitala Wojskowego w Szczecinie, która zakłada pięć etapów. Od lipca br. trwają prace przy głównym budynku, w ramach których szpital zyska m.in. dwa poziomy bloków operacyjnych, centralną sterylizatornię, zakład diagnostyki obrazowej, pracownię kardiometrii.
Szpitalny kompleks został wybudowany w latach 1929-1931. Przed II wojną światową była to jedna z najnowocześniejszych klinik położniczo-ginekologicznych w Niemczech. Z kolei po wojnie stał się siedzibą pierwszego szpitala w polskim Szczecinie, który udzielał pomocy zarówno wojsku, jak i ludności cywilnej.
Komentarze