Podczas pierwszego w ramach prekampanii spotkania z sympatykami, minister Marek Gróbarczyk z Prawa i Sprawiedliwości zaserwował gościom same polityczne evergreeny: było o 500+, sukcesach gospodarczych rządu, odbudowywaniu z ruin przemysłu stoczniowego czy Donaldzie Tusku i opozycji, która „deprecjonuje i wyśmiewa” działania służące dobru Polaków.

„Nikt już szparagów zbierać nie będzie. Nikt już nie pojedzie na zmywak”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że politycy tej partii rozpoczynają objazd po Polsce i spotkania z sympatykami. W sobotę w Szczecinie z działaczami partii oraz grupą mieszkańców spotkał się sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Marek Gróbarczyk. Szczeciński poseł chwalił się sukcesami swojej partii, krytykował opozycję i namawiał do głosowania na PiS.

– Nasza polityka i rozwiązania, które przyjmujemy na naszą trzecią kadencję, dotyczą rozwoju Polski i Polaków. Z drugiej strony jest odchłań. Jaki jest program naszych przeciwników? Nienawiść do PiS. Zero programu, zero inwestycji. Polska dzisiaj odgrywa dominująca rolę po wschodniej stronie Europy, nasze sukcesy spędzają sen z powiek oczu Donalda Tuska. To ma swoje oddziaływanie na rynkach światowych. Mamy dobre kontakty ze stroną niemiecką, ale za dziesięć euro nikt nie będzie jeździć na szparagi, nikt nie będzie jeździć na zmywak za pięć funtów – przekonywał minister Gróbarczyk. – Mamy za sobą tragedie w postaci COVID-u czy trwającej wojny w Ukrainie, a Polska cały czas się rozwija i na wszystko są pieniądze.

Gróbarczyk kilka razy podkreślał, że Platforma mówiła, że „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Zapowiedział także, że być może niebawem w Polsce będą zatrudniani niemieccy stoczniowcy, ponieważ nasz przemysł się rozwija, a niemiecki przeżywa kryzys.

Zwolennik PiS na otwartym spotkaniu porównuje opozycję do Hitlera

Nie brakowało też pytań z sali. Sympatycy PiS, mówiąc dyplomatycznie, pozwalali sobie na sformułowania, które nie powinny mieć miejsca.

– Tusk na każdym spotkaniu mówi, że wsadzą was wszystkich do więzienia – zaczął starszy słuchacz, po czym sala wybuchła śmiechem. Jednak chwilę później zrobiło się skandalicznie. – Idą drogą Hitlera. Hitler też bazował na nienawiści i zaczął od wsadzania przeciwników do obozów koncentracyjnych – mówił starszy człowiek.

Z sali padały także sugestie o konieczności waloryzacji emerytur czy dotyczące nowych wagonów kolejowych, które mają być niewygodne. 

Głos zabierał głównie minister Marek Gróbarczyk, ale na sali obecni byli działacze PiS. Radni: Marcin Pawlicki, Agnieszka Kurzawa, Krzysztof Romianowski, prezes MSR Gryfia Krzysztof Zaremba czy dawno niewidziana Małgorzata Jacyna-Witt.