Prezydent Szczecina Piotr Krzystek był gościem środowego wydania programu „Studio wSzczecinie.pl”. Włodarz miasta w ostrych słowach skrytykował plan przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. Jak mówił, obecnie ludzie zajmują się innymi sprawami niż kampania wyborcza, a i pod kątem logistycznym organizacja wyborów może okazać się niemożliwa do realizacji.

„Uważam, że wybory korespondencyjne w tej formule są absolutnie niedopuszczalne”

To pierwsze tak jasne stanowisko Piotra Krzystka. Dotychczas prezydent Szczecina unikał jednoznacznie krytycznych deklaracji odnośnie planu przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju 2020 roku.

Przypomnijmy, obecny plan rządzących zakłada przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020, choć możliwe jest przesunięcie tego terminu o tydzień lub dwa. Opozycja domaga się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, co automatycznie przesunęłoby datę wyborów o 3 miesiące. Pojawiły się też postulaty, aby wybory prezydenckie przenieść o rok lub dwa.

– Ta wojna na poziomie parlamentu zniesmacza większość Polaków. Mnie także, choć lubię politykę i interesuję się nią od wielu lat. Wybory będą trudne do przeprowadzenia, bo wkradł się kompletny chaos w to, co się dzieje. Jesteśmy w przepisach, które zakładają te wybory, a częściowo nie zakładają. Poczta Polska pyta nas o użyczenie lokali wyborczych, tutaj kluczową rolę odgrywa PKW, a my nie mamy informacji jak to ma wyglądać i nie mamy kompletu członków komisji wyborczych – mówił Piotr Krzystek. – To jest nierozsądne, nie było kampanii wyborczej, widzimy tylko jakiś „chocholi taniec” wokół tego. Państwo zakłada pewną stabilność i mamy instrumenty do walki z tego typu zdarzeniami jak pandemia. Uważam, że wybory korespondencyjne w tej formule są absolutnie niedopuszczalne. Nie wiemy, komu doręczamy karty do głosowania, nie wiemy, czy ktoś pod jednym peselem nie wyśle nam pięciu kart do głosowania, to generator wielu problemów, od zdrowotnych przez sposób liczenia głosów. To się przygotowuje przez wiele tygodni – zaznaczał prezydent. 

Kto wystartuje w wyborach prezydenckich? Kandydatów jest dziesięcioro

Wybory prezydenckie – na ten moment – przeprowadzone mają być w formie korespondencyjnej 10 maja. Większość sił politycznych, poza Prawem i Sprawiedliwością, podejmują jednak próbę przełożenia wyborów na kolejne miesiące.

Zarejestrowano 10 kandydatów, którzy zebrali ponad 100 tysięcy podpisów. W wyborach prezydenckich wystartują: Andrzej Duda (Prawo i Sprawiedliwość), Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska), Robert Biedroń (Lewica), Władysław Kosiniak-Kamysz (Polskie Stronnictwo Ludowe), Szymon Hołownia (niezrzeszony), Marek Jakubiak (niezrzeszony), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Paweł Tanajno (niezrzeszony), Mirosław Piotrowski (Europa Christi) oraz Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy).