Patrycja jest jedną z ofiar tragicznego wypadku na placu Rodła, gdzie kierowca wjechał w tłum ludzi na przystanku tramwajowym. Rodzice kobiety zbierają środki na kosztowną rehabilitację. „Patrycja trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Do tej pory utrzymywana jest w stanie śpiączki farmakologicznej” – informują.

Ma 22 lata, jest studentką informatyki, swoją przyszłość zawodową widzi w roli grafika komputerowego. W ubiegły piątek wracała z pracy do domu. 

„Znalazła się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze. Do tej pory nie potrafimy się otrząsnąć z tego koszmaru. Osoby stojące na przystanku dosłownie «wylatywały w powietrze». Wśród tych osób była Patrycja. Trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Do tej pory utrzymywana jest w stanie śpiączki farmakologicznej” – informują rodzice Patrycji.

Nie są jednak w stanie udźwignąć finansowo tak dużej kwoty na rehabilitację. Dlatego zwracają się z prośbą o wsparcie i pomoc.

„Specjalistyczna rehabilitacja, od momentu wybudzenia Patrycji, to jedyna szansa, aby powróciła do zdrowia i sprawności – czas, intensywność i profesjonalizm terapii mają kluczowe znaczenie. Szacowany miesięczny koszt takiej rehabilitacji to około 28-35 tysięcy złotych. Prawdopodobnie rehabilitacja będzie trwała od kilku do kilkunastu miesięcy” – czytamy na stronie zbiórki.

Zbiórka na leczenie Patrycji prowadzona jest przez Fundację Skarbowości im. Jana Pawła II na stronie https://aplikacja.crm-ngo.pl/zbiorka.php?id=157.

W piątek (1 marca) około godziny 15:00, kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę osób na placu Rodła w Szczecinie. Poszkodowanych zostało 20 osób. Sprawcą okazał się 33-letni mieszkaniec Szczecina. Usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób, spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ucieczki z miejsca wypadku oraz spowodowania obrażeń kwalifikowanych z art. 156 oraz art. 157 kk.