OŚWIADCZENIE PORTALU WSZCZECINIE.PL DOTYCZĄCE UNIEWAŻNIENIA WIĘKSZOŚCI GŁOSÓW ODDANYCH NA ZESPÓŁ MANDYLION W GŁOSOWANIU „MADE IN SZCZECIN – BORN IN SZCZECIN VOL.2”

Dobiegło końca głosowanie, którego wyniki wyłoniły zespoły, jakie dzięki wsparciu internautów znajdą się na drugiej już płycie „Born In Szczecin”. Gratulujemy zwycięzcom, dziękujemy za duże zainteresowanie całym przedsięwzięciem. W związku z zaistniałymi okolicznościami trudno nam jednak nie ustosunkować się do pewnych wydarzeń.

Wydarzenia te dotyczą zespołu Mandylion, który ostatniego dnia kwietnia bieżącego roku grał w ramach cyklu koncertów „Born To Be Wild” w Muzeum Techniki i Komunikacji. Formacja nie zdołała jednak, pomimo olbrzymiej ilości głosów, znaleźć się w gronie siedmiu zespołów, które uzyskały możliwość znalezienia się na wspominanej już płycie. Dlaczego?

Regulamin głosowania stanowi, że „Jedna osoba może zagłosować na dany zespół tylko jeden raz dziennie. Nie dopuszcza się głosowania na inne zespoły przez tą samą osobę w ciągu tego samego dnia. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do usuwania głosów, co do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że zostały oddane niezgodnie z niniejszym regulaminem.”.

Zgodnie z cytowaną treścią organizator postanowił uznać zdecydowaną większość głosów oddanych na Mandylion za nieważne. Na jakiej podstawie?

Nie chcemy urazić zespołu, ale absolutnie nic (ilość fanów na wszelkich możliwych portalach społecznościowych, frekwencja na koncertach) nie wskazuje na to, aby możliwą była sytuacja, w której na Mandylion w przeciągu dwóch minut pada kilkadziesiąt głosów. I to z kilku różnych krajów. Dopuszczamy wprawdzie sytuację, w której porozrzucani po całym świecie fani kapeli umawiają się na „głosowanie o 11:32”, ale każdy przyzna, że prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji uznać należy za najwyżej znikome. To właśnie nazywamy uzasadnionym podejrzeniem, że głosy oddane zostały niezgodnie z regulaminem i na tej podstawie uznaliśmy, że Mandylion pozbawić należy większości głosów.

Faktem pozostaje, że obecna technologia nie pozwala na stworzenie zabezpieczeń uniemożliwiających sztuczne nabijanie głosów w plebiscytach, gdzie nie są podawane dane osobowe. Naszym zadaniem, jako organizatorów jest dołożenie wszelkich starań, by głosy oddane niezgodnie z regulaminem nie zakłóciły przebiegu głosowania. Dlatego analizując logi zdecydowaliśmy się odjąć głosy widoczne w logach jako np.:

93.186.195.* 9 11-12-2011 10:31:49

85.230.124.* 9 11-12-2011 10:31:16

193.202.110.* 9 11-12-2011 10:30:58

209.85.224.* 9 11-12-2011 10:30:24

213.202.242.* 9 11-12-2011 10:29:35

195.210.29.* 9 11-12-2011 10:29:20

85.214.35.* 9 11-12-2011 10:28:46

85.214.116.* 9 11-12-2011 10:27:55

78.46.51.* 9 11-12-2011 10:25:44

178.21.116.* 9 11-12-2011 10:24:42

188.40.110.* 9 11-12-2011 10:23:54

81.200.4.* 9 11-12-2011 10:23:44

91.121.95.* 9 11-12-2011 10:23:02

78.46.18.* 9 11-12-2011 10:22:44

80.83.125.* 9 11-12-2011 10:22:04

81.169.145.* 9 11-12-2011 10:21:53

95.154.230.* 9 11-12-2011 10:20:53

212.227.119.* 9 11-12-2011 10:20:33

87.106.240.* 9 11-12-2011 10:20:13

mówiące o oddawaniu głosu na jeden zespół co około kilkadziesiąt sekund z różnych stron świata oraz np. te:

83.8.5.* 9 11-12-2011 1:19:54

79.184.126.* 9 11-12-2011 1:19:03

83.8.123.* 9 11-12-2011 1:18:26

79.186.124.* 9 11-12-2011 1:17:52

83.8.53.* 9 11-12-2011 1:16:41

83.8.60.* 9 11-12-2011 1:15:56

mówiące o oddawaniu głosów na jeden zespół z restartowanej co kilkadziesiąt sekund Neostrady.

Taki obrót  wydarzeń sprawił, że bardzo poważnie rozważaliśmy zaproszenie formacji Mandylion na płytę „poza konkursem” dla uniknięcia zbędnych dyskusji na temat głosowania (w którym od samego początku mieliśmy jak najlepsze intencje).

Zabrakło tu jednak dobrej woli ze strony zespołu, polegającej na próbie polubownego rozwiązania sytuacji w postaci chociażby oficjalnego maila do naszej redakcji czy spotkania. Z pewnością byśmy się nad sprawą pochylili, ale zespół wybrał drogę uznania nas za swojego przeciwnika, czy nawet wroga. Dopiero później (po serii działań, które uznać należy za „wrogie”) pojawiła się oficjalna korespondencja, w której zespół stwierdził, że nie chodzi mu o nagrodę.

Muzycy w czasie oficjalnej wymiany maili i przekazywania przez nas bardziej szczegółowych informacji nie zaprzestali nagabywania do pisania na Facebookowym profilu Made in Szczecin o oszustwie jakiego ofiarą miał rzekomo paść Mandylion, pojawiły się inwektywy w komentarzach pod artykułem z wynikiem głosowania mimo że oficjalna korespondencja wskazywała na to, że obędzie się bez zagrywek poniżej pasa. Jak poważnie można traktować kogoś, kto twierdzi, że, cytujemy, „od początku działalności zespołu portal Wszczecinie nas nie lubił, i pisał niepochlebne relacje z koncertów”? Jak poważnie traktować kogoś kto bezpośrednio czy też za pośrednictwem fanów (których cytować nie sposób) obrzuca obelgami drugą stronę sporu?. Jak w końcu poważnie traktować kogoś, kto posuwa się do gróźb założenia sprawy cywilnej (sic!) czy też zainteresowania sprawą mediów (cokolwiek by to nie miało znaczyć)?

Każdemu pozostawiamy do własnej oceny, co ze swoim wizerunkiem postanowił zrobić Mandylion.

Warto dodać, że inne zespoły, którym odjęto podejrzane głosy postanowiły darować sobie obrzucanie się fekaliami i z pokorą przyjęły fakt, że na płytce się nie znajdą. Przynajmniej nie na drodze głosowania.

Szanowni głosujący na zespół Mandylion, przyznajemy, że nie wszystko zadziałało perfekcyjnie, jednak okoliczności opisane wyżej sprawiają, że zadośćuczynienie czy jakakolwiek promocja twórczości muzyków Mandylionu w ramach projektu „Made In Szczecin” absolutnie nie wchodzi w grę (zresztą sam zespół poinformował nas o tym, że nie zależy mu na nagrodzie). Przykro nam, że plebiscyt, w który włożyliśmy dużo serca i troski o to, by nikt nie zmanipulował wyników kończy się w taki sposób.

Kapeli szczerze życzymy powodzenia w dalszej karierze, a całą sprawę uznajemy za zamkniętą.

Karolina Woźniak, Artistic Director „Made In Szczecin”

Wojciech Wirwicki, właściciel portalu wSzczecinie.pl