Japoński film z 1935 roku w reżyserii Sadao Yamanaka był ostatnim, ale jakże niezwykłym akcentem jubileuszowych pokazów uświetniających 45 –lecie kina „Zamek” . To unikatowe dzieło można było zobaczyć późnym wieczorem 28 grudnia.

Wcześniej, bo o godz. 17.30 sporo widzów zgromadziła prezentacja dokonań Wielkopomorskiej Wytwórnia Filmowej w ramach, której pokazano m.in. „Trzy przeciętne kobiety opowiedziały mi historię”, „Vespa na planie”(który wzbudził chyba nabardziej ożywione reakcje z uwagi na sporą dawkę humoru w nim zawartą) „O brzasku”, „Modernizm Szczecina” czy film „Wahnsinn" z udziałem poety Ryszarda Słowickiego, który był obecny na widowni kina. Można też było zobaczyć clip do utworu „Po co Ci to?” i było to niejako wprowadzenie do pokazu przygotowanego na godz. 19.30

Wtedy tow ramach cyklu „7 Cudów Europy” przedstawiono brytyjską fabułę „Better Things” („Lepsze Rzeczy do Roboty”), której bohaterowie to młodzież nie umiejąca żyć bez narkotyków oraz ludzie starsi wciąż rozpamiętujący przeszłość.Wszyscy potrzebują bliskości, miłości, spełnienia, ale czują się zagubieni i uciekają gdzieś poza rzeczywistość. Niewątpliwie to artystycznie bardzo interesujące dzieło aczkolwiek nie polecałbym go osobom łatwo ulegającym negatywnym nastrojom ...

W styczniu kino „Zamek” proponuje następne ciekawe tytuły, głównie nowsze i premierowe (choćby „0 1 0” Piotra Łazarkiewicza), ale także projekcje pod hasłem „Zobacz to jeszcze raz” (niejako kontynuujące jubileusz). Będzie można wybrać się m.in. na klasycznego już „Małego buddę” i „Ukryte pragnienia”