Mostostal Warszawa wykona we współpracy ze Szczecińskim Parkiem Przemysłowym, prefabrykowane elementy mostu dla Duńskiej Dyrekcji Dróg. Przy wykorzystaniu szczecińskiej infrastruktury stoczniowej oraz nowoczesnej technologii dostarczonej przez zamawiającego powstaną 492 segmenty, które później złożą się na przeprawę przecinającą fiord Roskilde w okolicach miasta Frederikssund.
Z prefabrykowanych w Szczecinie elementów wybudowany zostanie most o długości aż 1360 metrów. Będzie on częścią obwodnicy miasta Frederikssund. O skali inwestycji świadczy fakt, że najdłuższy most w Polsce, zbudowany nad Wisłą, w okolicach Grudziądza, ma „tylko” 400 metrów długości.

Szczecin użyczy infrastruktury i pracowników
Każdy z 492 żelbetowych segmentów będzie ważył ok. 115 ton. Ze względu na to, że okolice fiordu Roskilde to część obszaru Natura 2000 budowa elementów na miejscu wiązałaby się z wieloma ograniczeniami, wpływającymi na czas i koszty inwestycji. Dlatego szukano innej lokalizacji. O tym, że wybrano teren dawnej Stoczni Szczecińskiej przesądziło jej dogodne położenie, a także infrastruktura, na czele z olbrzymią suwnicą na pochylni Wulkan, dzięki której będzie możliwe sprawne załadowanie wykonanych elementów na płynące do Danii barki.

- To dla nas nowe otwarcie. Pokazanie, kolejnej aktywności gospodarczej, w której uczestniczyć może Szczeciński Park Przemysłowy. Rezultatem będą także nowe miejsca pracy – podkreślał podczas konferencji prasowej Andrzej Strzeboński, prezes SPP.

Wykonawcą kontraktu jest Mostostal Warszawa. Przy jego realizacji pracować będzie w Szczecinie około 80 osób. W tej grupie zatrudnienie mają znaleźć również cieśle, zbrojarze i betoniarze z naszego miasta. Skorzystać mają też firmy ze Szczecińskiego Parku Przemysłowego, które będą uczestniczyć np. w procesie przygotowania placu prefabrykacji (prace zakładają m.in. wzmocnienie gruntu i wykonanie zadaszenia).

Nowatorska technologia, która ma „zostać” w Szczecinie

Na Nabrzeżu Drzetowskim (na wprost bramy kolejowej stoczni) powstaną 4 stanowiska do produkcji prefabrykatów. Przy wykonaniu każdego elementu niezbędne będą specjalistyczne szalunki. We wrześniu powinien pojawić się pierwszy z nich. Co 2-3 tygodnie mają powstawać kolejne. W październiku 2018 roku wszystkie elementy mają być gotowe.

- Będziemy pracować z wykorzystaniem nowoczesnej technologii dostarczanej przez zamawiającego [to międzynarodowe konsorcjum firm realizujące inwestycję dla Duńskiej Dyrekcji Dróg – red.]. To dla nas szansa na zdobycie cennego doświadczenia. Zwiększenie naszego potencjału i możliwości – mówił Zbigniew Przybyłowicz, dyrektor Oddziału Zachodniego Mostostalu Warszawa.

Zarządzającym SPP zależy, żeby ta technologia „została” w Szczecinie i z jej wykorzystaniem realizowane były kolejne inwestycje. Podczas konferencji prasowej przypominano, że Stocznia Szczecińska w przeszłości wybudowała Trasę Zamkową, a teraz na horyzoncie są kolejne ważne inwestycje drogowe.

- Takie nowatorskie rozwiązania moglibyśmy wykorzystać w przyszłości podczas budowy zachodniego obejścia Szczecina – mówił Marek Bączkowski, wiceprezes SPP.

Most nie przeszkodzi promowi
Załadunek prefabrykowanych elementów mostu będzie się odbywał na pochylni Wulkan, na której niedawno uroczyście położono stępkę pod budowę promu samochodowo-pasażerskiego dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Na razie nie jest jednak jeszcze gotowy projekt jednostki, trwają pracę na zamknięciem cenowym kontraktu.

- Prace związane z budową prefabrykowanych elementów mostu w żadnym stopniu nie będą przeszkadzać w budowie promu – podkreślał prezes Andrzej Strzeboński.