W niszczejącej od lat świetlicy stoczniowej, w której podpisano Porozumienia Sierpniowe, funkcjonować będzie Centrum Solidarności „Stocznia”. – To będzie centrum edukacji o fenomenie polskiej „Solidarności” – podkreślał minister kultury Piotr Gliński, który przyjechał do Szczecina, by powołać do życia tę nową instytucję.
O konieczności zagospodarowania dawnej świetlicy mówiło się od dawna. Pojawiały się różne koncepcje. Ostatecznie zdecydowano się, że zarządzać nią będzie nowa instytucja kultury, która podlegać będzie ministerstwu.
Porozumienie, które otwiera drogę do remontu
– Dzisiaj jestem chyba najszczęśliwszym człowiekiem w mieście. Po 16 latach różnych zabiegów, rozmów i działań udało się doprowadzić do powołania nowej instytucji, która zajmie się świetlicą – mówił Mieczysław Jurek, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego.
Na razie kompleks dwóch budynków ze świetlicą należy do miasta. Niedawno wybudowano nową bramę, by po drodze nie trzeba było przejeżdżać przez teren funkcjonującej stoczni.
– Mamy publiczną deklarację władz miasta, że świetlica zostanie przekazana nowej instytucji. Od razu rozpocznie działalność od prac koncepcyjnych oraz edukacyjnych, a jednocześnie będzie przygotowywać remont – tłumaczył minister Gliński.
Do zagospodarowania kilka tysięcy metrów kwadratowych
Na dyrektora Centrum Solidarności „Stocznia” został powołany dr hab. Sebastian Ligarski, szczeciński historyk pracujący w Instytucie Pamięci Narodowej.
– Będziemy opowiadać o historii, dziedzictwie „Solidarności” i kultywować pamięć, niezwykle odważnych ludzi, którzy poświęcili życie, by budować nową Polskę. Zapraszam wszystkich do współpracy – mówił świeżo upieczony dyrektor.
Instytucja ma być finansowa z budżetu ministerstwa, a być może również z dotacji z Unii Europejskiej. Docelowo w budynkach ze świetlicą (łącznie kilka tysięcy metrów kwadratowych) znajdą się dwie wystawy stałe. Jedna opowiadać będzie o historii „Solidarności”, a druga o historii przemysłu stoczniowego w Szczecinie. Szczegółowa koncepcja ekspozycji nie jest jeszcze znana.
Zaczną działać jeszcze zanim wejdą do świetlicy
Wiadomo natomiast, że merytoryczna działalność Centrum Solidarności „Stocznia” ma wystartować jeszcze przed zakończeniem remontu świetlicy (co potrwa wiele miesięcy).
– Nie będziemy zamknięci gdzieś w czterech ścianach. Chcemy organizować różnego rodzaju dyskusje, konferencje, mniejsze wystawy. Zależy nam, żeby od razu zacząć opowiadać historię „Solidarności” – podkreślał dr Ligarski.
Historię patriotycznych zrywów i strajków w szczecińskiej stoczni prezentuje już Centrum Dialogu „Przełomy”. Zdaniem zaangażowanych w nową instytucję, nie jest to jednak problem. – Myślę, że będziemy razem współpracować i wzajemnie się uzupełniać – zapewniał dyrektor Centrum Solidarności „Stocznia”.
To wszystko w 43. rocznicę historycznych wydarzeń
Stoczniowa świetlica zapisała się w historii Polski 30 sierpnia 1980 roku. To wtedy strajkujący pracownicy podpisali pierwsze porozumienie z władzą komunistyczną w sprawie powołania niezależnych związków zawodowych.
W przypadającą w środę 43. rocznicę tych wydarzeń, przy Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim na Wałach Chrobrego, prezydent Andrzej Duda odsłoni nowy pomnik – instalację ze śrubą okrętową ze statku m/s „Solidarność”.
Komentarze
9