Przemysław był samorządowcem, a przed pięćdziesiątką został znanym pisarzem, Robin z impetem zdobywa międzynarodowy motosport, a Aleksandra przeszła drogę od robienia zdjęć koleżankom na ślubach, do tworzenia rozpoznawalnych projektów artystycznych. To prawdziwe historie, które pokazują, że w każdym wieku można dążyć do spełniania marzeń. Kampania „Pomorze Zachodnie – Możesz wszystko” to potężna dawka motywacji i dowód na to, że warto uczyć się przez całe życie.

Czy wyuczony zawód determinuje całe życie? Czy można zacząć od nowa w dojrzałym wieku? Ambasadorzy i bohaterowie kampanii udowadniają, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Każda z historii pokazanych w tym niezwykłym projekcie inspiruje i pokazuje, że warto podążać za swoimi pasjami: bez względu na wyuczony zawód, pracę czy wiek. Każda opowieść udowadnia, że lifelong learning ma wiele twarzy.

Oni pokazują, że warto uczyć się przez całe życie

Kampania społeczna „Pomorze Zachodnie – Możesz wszystko” to odpowiedź na realne wyzwania współczesności i świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek. W takiej rzeczywistości raz zdobyte wykształcenie to za mało, dlatego postawa uczenia się przez całe życie to coś, co może być skutecznym rozwiązaniem. I nie są to jedynie słowa. Dowód? Historie ludzi, którzy nie boją się przełamywać schematów, którzy potrafią nie tylko nadążać za zmianami, ale i w pełni korzystać z tego, co oferuje im życie.

Pięć takich osób z Pomorza Zachodniego zostało ambasadorami kampanii: Agnieszka Piegat, Przemysław Kowalewski, Aleksandra Medvey-Gruszka, Marek Rupiński i Robin Rogalski. Każdy z nich ma inną historię, ale łączy ich jedno: otwartość na zmiany, podążanie za głosem serca i chęć nauki nowych rzeczy. 

Agnieszka Piegat na początku swojej drogi nie sądziła, że znajdzie się w takim miejscu i będzie pracować przy projekcie związanym z leczeniem raka. – Marzyła mi się psychologia albo farmacja, ale zabrakło kilku punktów i studia na Politechnice Szczecińskiej były tym drugi wyborem – mówi. To jednak sprawiło, że swoje życie i karierę naukową związała ze Szczecinem, a jej projekt związany z celowanym leczeniem przerzutów raka jajnika zyskał duży rozgłos. Agnieszka Piegat nie tylko pokazuje, że nauka służy ludziom, ale też, że wymaga nieustannego rozwoju. 

Pisarz Przemysław Kowalewski swoją drogę zawodową zmienił w wieku 45 lat.– Stwierdziłem, że już nie chcę robić tego, co robię. Już nie chcę pracować w samorządzie, nie chcę być urzędnikiem. Nie wiedziałem, czy to się uda, ale napisałem kilka pierwszych zdań – opowiada. Początek książki pokazał koleżance z pracy, która po przeczytaniu krzyknęła: – Przemek, i co dalej? 

I wtedy pomyślał, że może faktycznie to jest ta droga, którą pójdzie. Odniósł sukces i dziś pisze kolejne powieści.

Ultrakolarz Marek Rupiński to żywy przykład na to, że granice istnieją głównie w naszej głowie. Swoje największe sportowe sukcesy osiągnął nie jako młody zawodnik, ale jako dojrzały mężczyzna. Po 40. roku życia – został wicemistrzem świata ultracyclingu, mistrzem Europy ultracyclingu, jest pierwszym Polakiem w historii, który zdobył tytuł Mistrza Pucharu Świata World Ultra-Cycling Association. Warto dodać, że Rupiński reprezentuje Pomorze Zachodnie w zawodach na całym świecie, łącząc aktywność sportową z promocją regionu. Sport daje mu również możliwość podróżowania. Dziś z powodzeniem łączy pracę zawodową z pasją, a innych zachęca: – Wystarczy zejść z fotela, wsiąść na rower i ruszyć w drogę. 

Robin Rogalski, to utalentowany kierowca wyścigowy ze Szczecina, który z impetem zdobywa polski i międzynarodowy motosport. Pomimo młodego wieku może się już pochwalić tytułem mistrza Niemieckich Mistrzostw GT w kategorii GT3, a także dwukrotnym zwycięstwem w Audi R8 Cup. Obecnie ściga się w najbardziej prestiżowej klasie samochodów wyścigowych GT3 w barwach marki Lamborghini. – Jednego dnia wszystko idzie dobrze, a drugiego - kompletnie do kitu. Jednak jeśli wyrobisz w sobie nawyk systematycznej pracy, będziesz stale się rozwijać. To z kolei da ci pewność siebie i przekonanie, że jesteś osobą, która na to wszystko zasługuje – mówi. Jego historia pokazuje, że z pozornie przypadkowego doświadczenia jakim była wizyta na torze gokartowym może narodzić się prawdziwa pasja i zawód.

– Nigdy nie chciałam być fotografem, chciałam być architektem wnętrz i takie studia skończyłam – opowiada o swojej drodze Aleksandra Medvey-Gruszka, artystka, która eksperymentuje i zmienia formy twórczości. Pierwszy aparat, który ją zainteresował to cyfrówka męża, a pierwsze realizacje to zdjęcia na ślubach koleżanek z roku. Osiem lat temu jej zdjęcie znalazło się wśród 50 najlepszych na świecie. – To umocniło mnie w branży fotografii eventowej – mówi artystka, którą szczecinianie kojarzą m.in. z wyjątkowego projektu INtonacje. 

Historie, które inspirują do odważnych zmian

– Projekt pokazuje, że bez względu na to, w którym miejscu swojego życia jesteś, możesz wszystko zmienić, oczywiście ucząc się i dążąc do swoich wyznaczonych celów – podkreśla Krzysztof Barczyk, dyrektor gabinetu Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. 

Dlatego obok historii ambasadorów, w ramach kampanii pokazywani są także inni mieszkańcy Pomorza Zachodniego, których życie, praca i pasje są inspiracją dla innych.

– Pisanie nigdy nie było moim marzeniem z dzieciństwa. To stało się marzeniem w dorosłości – mówi Sylwia Trojanowska trenerka biznesu, coach, pisarka, która jest jedną z bohaterek kampanii. Trojanowska pisze powieści historyczno-obyczajowe, które pokochali czytelnicy. Praca trenerki biznesu okazała się jej wielką pasją, a pisanie stało się wspaniałym uzupełnieniem, które po 10 latach jest już prawie pełnoetatową pracą. Jak podkreśla, znalezienie inspiracji to pierwszy krok do napisania książki, a takich w Szczecinie nie brakuje.

Wielką inspiracją dla osób w każdym wieku może być bez wątpienia historia Marii Taczek. To jedna najlepszych zawodniczek wioślarskiej sekcji AZS Szczecin. Wioślarka wywalczyła złoty medal w Mistrzostwach Polski, pewnie wygrywając finałowy wyścig. Do złota dorzuciła srebro w dwójce wagi lekkiej wraz ze swoją klubową koleżanką Wiktorią Kulą. – Sport nie powinien wiązać się tylko z presją i oczekiwaniami. Wiele osób sądzi, że sport to tylko i wyłącznie czysta fizyczność. A tak naprawdę niesamowicie ważna jest psychika – mówi.

To tylko przykłady, bo bohaterów kampanii Pomorze Zachodnie-Możesz wszystko jest dużo więcej. Wśród nich są m.in. Magdalena Smorąg, nauczycielka jogi z Barlinka, która jednocześnie od 20 lat zajmuje się zielenią miejską, Grzegorz Jamro, lekarz laryngolog, a jednocześnie aktor w teatrze i piosenkarz czy Marzena Łopatkiewicz, z wykształcenia architektka, która rzuciła pracę w korporacji zajmującej się produkcją i prowadzi od lat kameralną księgarnię Mandala. Jest także Alicja Andrukajtis, która z Muzą, psem rasy border collie podbiła serca publiczności programu Mam Talent. Dzięki niej cała Polska dowiedziała się, czym jest dog dancing. – Każdy pies nadaje się do szkolenia i do sportu – mówi Alicja Andrukajtis i podkreśla, że wszystko zależy od nastawienia i zaangażowania właściciela. W tej dziedzinie nie tylko człowiek może uczyć się przez całe życie – pies również, a dla obojga w tym duecie kluczem do sukcesu są małe kroki i systematyczna praca.

„Wybierz historię, która Cię przyciągnie, albo… obejrzyj wszystkie, bo każda z nich to zupełnie nowy świat do odkrycia. Każdy film to inna historia, która porusza, inspiruje i skłania do refleksji. Możesz odkryć, jak różnorodne ścieżki prowadzą do spełnienia i jak wiele radości daje nauka – w każdym wieku i na każdym etapie życia” – zachęcają autorzy kampanii.

Więcej o projekcie można przeczytać na dedykowanej stronie: biznes.wzp.pl/more-life-future.

Warto też odwiedzić zakładkę z historiami wszystkich bohaterów: to krótkie filmy, które w pigułce pokazują, że warto uczyć się przez całe życie, filmy, które inspirują i dodają odwagi do zmian: biznes.wzp.pl/more-life-future/inspiracje