Prace na peronach postępują, tak samo jak te związane z renowacją zabytkowego zadaszenia na przystanku Szczecin-Pogodno. Rozpoczynają się również roboty na wiaduktach nad ulicami Dąbrowskiego oraz Wilczą. Jak jednak udało nam się dowiedzieć, spółka Trakcja przedłożyła nowy harmonogram prac.

– Prace na linii kolejowej nr 406 w stronę Polic są obecnie prowadzone na każdym froncie. Wykonawca realizuje prace także w soboty – informuje rzecznik prasowy PKP PLK Bartosz Pietrzykowski.

Betonowa wiata z peronu wyspowego

Na przystanku Szczecin Pogodno trwają prace związane z renowacją zabytkowego zadaszenia wraz z montażem nowej konstrukcji betonowej wiaty.

– Jednocześnie prowadzone są roboty związane z budową kładki i szybów windowych od strony stadionu miejskiego oraz wiaduktu nad ulicą Mickiewicza – dodaje Bartosz Pietrzykowski.

Przypomnijmy, że przy pierwszym projekcie przebudowy tego przystanku, zakładano rozbiórkę modernistycznej wiaty. Po reakcji miłośników historii, architektury i kolei, betonowa konstrukcja została objęta ochroną konserwatorską.

Prace na wiaduktach i torach

Ekipa generalnego wykonawcy (Trakcja S.A.) prowadzi także prace związane z rozbudową wiaduktu na ulicy Ku Słońcu. Rozpoczynają się także roboty na wiaduktach nad ulicami Dąbrowskiego oraz Wilczą.

– W zakresie robót torowych wymieniona została już nawierzchnia w torze numer 1 na szlaku Szczecin Skolwin-Police oraz Szczecin Turzyn-Szczecin Niebuszewo wraz z budową nowych konstrukcji sieci trakcyjnej – informuje rzecznik prasowy zamawiającego.

Natomiast na stacjach Turzyn, Gocław i Niebuszewo trwają prace związane z wymianą rozjazdów oraz torów.

„Prowadzimy ciągły monitoring zaangażowania”

Prace na odcinku Szczecin-Police mają zakończyć się w grudniu 2025 roku, a pozostałe roboty wraz ze wszystkimi odbiorami – 30 czerwca 2026 roku. Jak jednak udało nam się dowiedzieć, spółka Trakcja przedłożyła nowy harmonogram. PKP PLK nie informuje, jaki termin zakończenia inwestycji został zaproponowany.

– Dokładne określenie terminu będzie możliwe po zweryfikowaniu harmonogramu przedstawionego przez wykonawcę oraz ustaleniu planu optymalizującego roboty – mówi Bartosz Pietrzykowski.

Przypomnijmy, że współpraca wykonawcy z zamawiającym nie układała się przy tym projekcie najlepiej. Spółka Trakcja skarżyła się na przeszkody, które miały uniemożliwiać jej podjęcie prac oraz uzyskania pozwoleń na budowę, a PKP PLK narzekała na niewystarczający potencjał wykonawcy.

– Jako zamawiający prowadzimy ciągły monitoring zaangażowania, między innymi poprzez wizytacje na placu budowy. Podejmujemy również wszystkie możliwe kontraktowo działania, by wspierać i motywować wykonawcę w realizacji ważnej społecznie inwestycji – dodaje rzecznik PKP PLK.