15 września ulicami miasta przejdzie pierwsza od wielu lat Parada Równości. Środowiska LGBT od kilku miesięcy pracują nad organizacją wydarzenia. Aktywiści chcieli by w dzień marszu komunikacja miejska oznaczona została tęczowymi flagami. Spółki na apel odpowiedziały negatywnie. Nie ma także szans na podświetlenie na tęczowo szczecińskiej Filharmonii. - Na pewno się nie poddamy, a miłość zwycięży w naszym mieście - mówi Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin.

Tramwaje i autobusy niezależne światopoglądowo

Parady Równości w Szczecinie cieszyły się zmiennym szczęściem. Ostatnia organizowana była kilka lat temu i raczej nie zachwycała frekwencją. W tym roku wyzwania organizacji takiego wydarzenia podjęła się reaktywowana grupa Lambda Szczecin. W temacie aktywnie wypowiadają się także działacze zogniskowani wokół ruchów miejskich. Igor Podeszwik z Nowego Szczecina wysłał zapytanie do spółek przewozowych w mieście, czy jest szansa na płatne umieszczenie tęczowych flag na autobusach i tramwajach. Odpowiedzi były jednoznacznie negatywne: - Spółka Tramwaje Szczecińskie Sp. z o.o. nie posiada w swojej ofercie reklamowej takiej usługi. Ponadto jako Spółka miejska staramy się zachować neutralność na gruncie światopoglądowym i  nie bierzemy udziału w kampaniach reklamowych, które budzą w mieszkańcach naszego miasta kontrowersje - to odpowiedź Tramwajów Szczecińskich.

Nie ma szans na tęczowe flagi także na autobusach: - Oświadczam, że w Spółce nie praktykuje się usług reklamy zewnętrznej na pojazdach autobusowych w formie oflagowania zewnętrznego. Oflagowanie zewnętrzne autobusów komunikacji miejskiej, wyłącznie barwami narodowymi, praktykowane jest niekomercyjnie, tylko przy okazji świat państwowych - mówi Włodzimierz Soltysiak, Prezes Zarządu SPA Dąbie.

Filharmonia: tęcza naruszyłaby prawa autorskie

Organizator Marszu, czyli Stowarzyszenie Lambda oraz Igor Podeszwik napisali do Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie prośbę o podświetlenie gmachu obiektu na tęczowo na finał pochodu przez miasto. Instytucja jednak odmówiła, tłumacząc to kwestiami technicznymi: - Na co dzień Filharmonia świeci się na biało. Na chwilę obecną, przy wyjątkowych okazjach, mamy możliwość podświetlić ją w barwach narodowych czy w biało-zielono-niebieskich kolorach Szczecina. Inne, niż zatwierdzone, iluminacje fasady budynku Filharmonii nie mogą być wykorzystywane w celach nie związanych z wydarzeniami artystycznymi. Możemy, owszem, podświetlić budynek w wielu kolorach, jednak jedynie w kontekście powiązanym z działalnością instytucji, dla podkreślenia działań artystycznych i ich prestiżu – mówi Katarzyna Plater-Zyberk, rzecznik Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. - Niezależnie od możliwości technicznych musimy także każdorazowo uzyskiwać zgodę biura projektowego Barozzi/Vega na inne, niż zatwierdzone, konfiguracje kolorów. W przeciwnym wypadku byłoby to naruszenie praw autorskich architektów – dodaje rzeczniczka.

Podeszwik: kuriozalne argumenty

Uzasadnienie odmowy oznakowania komunikacji miejskiej tęczowymi symbolami nie satysfakcjonuje Igora Podeszwika. Aktywista stanowisko miasta nazywa kuriozalnym: - Szkoda, że nasze miasto nie potrafi stanąć po stronie otwartości i tolerancji, a przecież wartości te są zgodne ze strategią rozwoju miasta i wizją „Szczecin Floating Garden”. Każdy człowiek jest inny, ale wszyscy równi - mówi Igor Podeszwik. - Berliński przewoźnik bez problemu promuje marsz równości, w Londynie charakterystyczne czerwone autobusy jeżdżą w kolorach tęczowej flagi, a w Wiedniu tramwaje są przyozdobione takimi flagami. Na pewno się nie poddamy, a miłość zwycięży w nasz mieście - dodaje.

Parada równości w Szczecinie odbędzie się 15 września. Jak dowiedział się portal wszczecinie.pl na ten moment nie zgłoszono kontrmanifestacji. Lider Młodzieży Wszechpolskiej w województwie zachodniopomorskim Michał Karpiński powiedział nam, że obserwuje sprawę, ale nie ma planów pikiety. Narodowcy jednak jednoznacznie potępiają organizację takiego wydarzenia w mieście. Zakazu marszu chce także Wolność, partia Janusza Korwin - Mikke.