Już pierwsze zapowiedzi wystawienia spektaklu spowodowały run na kasy Opery i konieczność zaplanowania kolejnych przedstawień, co łatwe nie było.
Nieprzewidywalne są decyzje i wybory młodych dam, bardzo nieprzewidywalne.Zwłaszcza gdy zamiast lalki - spośród gwiazdkowych prezentów wybiorą drewnianą figurkę dziadka do orzechów, a swym działaniem uruchomią ciąg magicznych zdarzeń.
Sam balet, oparty na motywach bajki E.T.A. Hoffmana miał swą premierę 118 /sto osiemnaście/ lat temu i z początku nie zdobył wielkiej popularności u widzów, gdyż grany był z obecnie zapomnianą, a równie dobrą operą Piotra Czajkowskiego "Jolanta". Sukces i popularność zawdzięcza ponownemu odkryciu w latach dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy to w tym przedstawieniu zakochały się bogate anglosaskie elity. Ze względu na czas i miejsce akcji - noc Bożego Narodzenia, ustrojona choinka i odkrywane pod nią prezenty - balet wystawiany jest w okresie nadchodzącej Gwiazdki i pierwszych tygodni karnawału.
Nie inaczej jest w naszym mieście - już pierwsze zapowiedzi wystawienia spektaklu spowodowały run na kasy Opery i konieczność zaplanowania kolejnych przedstawień, co łatwe nie było. Sama premiera nie zawiodła miłośników tej trudnej sztuki scenicznej, jaką jest balet klasyczny - zarówno pod względem wizualnym jak i realizacyjnym. Zasilony siłami młodych tancerek i tancerzy zespół baletowy dał z siebie wszystko, a barwne stroje projektu Małgorzaty Słoniowskiej urzekły starszych i młodszych. Tańcząca partię Klary Kseniia Naumets - Snarska /podziwiana wcześniej w Szczecinie jako tytułowa "Córka źle strzeżona"/ zachwyciła po raz kolejny swą dziewczęcą lekkością, a w licznych pas de deux z Vadzimem Kiezikiem, grającym rolę Księcia oboje urzekli znawców tańca na pointach i w baletkach. Trudną rolę mechanicznej zabawki, pruskiego żołnierzyka w błękitnym kubraczku - tytułowego dziadka do orzechów zatańczył podczas premiery Vladyslav Golovczuk. W wymagającą rolę mistrza ceremonii - sprawcy czarów nocy wigilijnej - Drosselmeiera wcielił się pozyskany do zespołu Opery Yurii Onyshchenko, a partię demonicznej Królowej Myszy zatańczyła Monika Marszałek.
"Dziadek..." zadomowił się tak mocno w kulturze masowej swymi licznymi motywami muzycznymi, że czasem nie zdajemy sobie sprawy, że dzwonek telefonu znajomych wybrzmiewa właśnie Tańcem Płatków Śniegu czy wariacją sceniczną Wróżki Cukru. Jak podkreślił w rozmowie z mediami dyrektor Opery w Szczecinie Warcisław Kunc - realizacja spektaklu nie byłaby możliwa bez uporu kierownika baletu Natalii Fedorowej, w tym przypadku także reżysera i choreografa przedstawienia. To ona sprawiła, że sala byłego domu kultury ludzi morza na blisko dwie godziny staje się barwną sceną oraz zapatrzoną i zasłuchaną widownią prawdziwego teatru. Teraz zarówno widzowie jak cały zespół Opery wiążą duże nadzieje z możliwościami scenicznymi hali namiotowej Opery. Oby otworzyła swe podwoje jak najszybciej.
Zachwyt małych widzów i gromkie brawa znawców trudnej sztuki baletu klasycznego wynagrodziły artystom ich taneczne i wręcz akrobatyczne umiejętności na scenie i poza nią. Kto zna możliwości lokalowe i realizatorskie akademickiego centrum kultury - orientuje się doskonale, o czym mowa. Kto nie - niech uwierzy na słowo. To co dokonał / i dokonuje/ cały zespół Opery równać się może magii Drosselmaiera...
_______________________________________________
"Dziadek do Orzechów" - balet w dwóch aktach - premiera 04.12.2010
- Opera w Szczecinie
Muzyka: Piotr Czajkowski
Adaptacja libretta, inscenizacja i choreografia: Natalia Fedorowa
Scenografia i kostiumy: Małgorzata Słoniowska
Opieka artystyczna: Rostysław Biliak
Wykonawcy:
Klara - Kseniia Naumets-Snarska, Książę - Vadzim Kezik
Drosselmeier - Yurii Onyshchenko
Dziadek do orzechów - Vladyslav Golovchuk
Królowa Myszy - Monika Marszałek
Corps de ballet - arlekiny/lalki/myszki/żołnierzyki:
Ludmila Berezyanskaya, Christina Janusz, Aleksandra Pawluczuk,Olga Tatarcew, Klaudia Ulatowska, Alisia Zharkova, Aleksandra Zdebska, Michał Halena, Andrzej Kieć, Patryk Kowalski, Vasyl Kropyvnyi, Marcin Niedziałkowski, Paweł Wdówka.
Śnieżynki: Aleksandra Zdebska – solo, Ludmila Berezyanskaya, Christina Janusz, Aleksandra Pawluczuk, Klaudia Ulatowska, Olga Tatarcew, Alisia Zharkova.
Bałwan - Marcin Niedziałkowski
Taniec czekolady - hiszpański Vasyl Kropyvnyi Aleksandra Zdebska
Taniec herbaty - chiński : Christina Janusz Olga Tatarcew Klaudia Ulatowska Alisia Zharkova
Smok: Marcin Niedziałkowski
Taniec kawy - wschodni: Ludmila Berezyanskaya, Paweł Wdówka
Komentarze
0