To inwestycja szczecińskiej firmy Tomaszewicz Development, która w 2019 roku kupiła podupadłą posiadłość od Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Zaczęło się od prac konstrukcyjnych i odnowienia elewacji, a przez ostatnie miesiące prowadzone były roboty wykończeniowe w środku. Wszystko powinno być gotowe w grudniu.
– Trwają ostatnie prace na zewnątrz budynku – mówi Łukasz Tomaszewicz. – W zeszłym tygodniu zostały zamontowane latarnie, które wcześniej były na Zamku Książąt Pomorskich. Dostały drugie życie.
O terminie otwarcia zdecyduje przyszły operator
W dolnej części elewacji wyeksponowano kamienie liczące sobie około 200 lat, a w piwnicy zachowane kamienno-ceglane ściany z charakterystycznymi łukami. To najstarsze elementy zabytkowego budynku, który został przystosowany do pełnienia funkcji restauracji i domu weselnego z pokojami hotelowymi.
– Trwają jeszcze poszukiwania operatora. To od przyszłego najemcy będzie zależało, kiedy zaczną funkcjonować budynek i restauracja – zaznacza Łukasz Tomaszewicz.
Do dworu przylega XIX-wieczny park z pomnikowymi dębami, szpalerami grabów oraz klonów, który też niedługo się zmieni.
– Wiosną planujemy zrobić rewitalizację parku, w którym znajdą się ścieżki, ławki oraz polana do organizacji uroczystości – zapowiada inwestor.
Od majątku dworskiego, po znacjonalizowany Kombinat Gospodarstw Ogrodniczych
Posiadłość powstała po 1810 roku w miejscu dawnych zabudowań dworsko-folwarcznych. Później był wielokrotnie przebudowany i rozbudowywany. Majątek należał przez jakiś czas do rodziny Ruckforth, znanej w niemieckim Szczecinie z rozwijania przemysłu alkoholowego.
Po wojnie majątek znacjonalizowano i utworzono w nim Kombinat Gospodarstw Ogrodniczych, który został otoczony szklarniami i sadami. W latach 90. XX wieku nieruchomość trafiła najpierw do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a później do ZARR.
Dwór mieści się na końcu odchodzącej od ul. Cukrowej (przy przejeździe kolejowym) ul. Husarów. To część całego założenia folwarcznego. Przez pozostałości historycznej bramy wchodzi się na rozległy dziedziniec, po którego obu stronach znajduje się dawna zabudowa gospodarcza, dziś w większości zajmowana przez różne firmy. Ten fragment nadal należy do ZARR.
Komentarze