Nie milkną echa po ubiegłotygodniowych publikacjach medialnych będących efektem sesji zdjęciowej przed Teatrem Polskim w Szczecinie. Instytucja pochwaliła się współpracą z dealerem samochodowym, który swoje auto zaparkował częściowo na chodniku przed gmachem teatru. Zarówno instytucja, jak i dealer stali się obiektami krytyki. W obronie przedsiębiorców i teatru stanął radny Wojciech Dorżynkiewicz.

„Wsi spokojna, wsi wesoła. Jest afera”

Radny Koalicji Obywatelskiej skrytykował w mediach społecznościowych tych, którzy krytykują firmę Bońkowscy British Auto i władze Teatru Polskiego w Szczecinie. Według polityka to „nakręcanie hejtu” i zniechęcanie potencjalnych partnerów biznesowych do wspierania instytucji kultury.

„Wsi spokojna, wsi wesoła. Jest afera. Samochód zaparkował pod Teatrem Polskim. Do sesji zdjęciowej. Sorry, ale hejt nakręcany przez polityków i osoby z mediów jest nieodpowiedzialny. Doceniam zaangażowanie dealerów we wspieraniu naszych instytucji kultury. Umowy te są warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeśli ktoś uważa, że to za mało, niech sam mocniej wesprze nasze instytucje. Brawo Land Rover Bońkowscy British Auto. Fajnie, że wspieracie szczecińską kulturę” – napisał radny.

Pod jego postem pojawiło się wiele komentarzy. Czasem bardzo ostrych.

„Naprawdę, w Szczecinie zajmują się takimi głupotami? To aż odbiera rozum” – napisał jeden z internautów. „Panie Wojtku, doceniamy bardzo te słowa. Wspaniale, że jest jeszcze całkiem spore grono ludzi, których hejt i bezkarność siania bezpodstawnego hejtu w Internecie nie pochłonęła” – dodał inny.

W opublikowanych wypowiedziach nie brakowało jednak słów krytyki wobec radnego KO, który w opinii części internautów nie powinien stawać po stronie dealera samochodowego, parkującego auto na chodniku przed teatrem w celach promocyjnych.

„Czy mieszkańcy, instytucje i przepisy mają się dostosować do reklamodawców, bo w grę wchodzą pieniądze, czy jednak reklamodawcy mogą robić swoje z uszanowaniem. Na czym dokładnie polega korzyść z tego sponsoringu dla Teatru, jego widzów i społeczności Szczecina. Na jakie konkretne wskaźniki się przekłada?” – skomentowała Karolina Grochowicka z Rowerowego Szczecina.

Konflikt w KO o parkowanie? Dorżynkiewicz inaczej niż Słowik

We wcześniejszych publikacjach temat skomentowali również inni radni, w tym ci z klubu Koalicji Obywatelskiej, którzy krytykowali władze Teatru Polskiego i dealera samochodowego za taką formę działania w tym miejscu.

„A mógł wjechać po schodach… widać zero refleksji. Samochodoza w głowach i sercach” – skomentował radny Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej.

„Ależ jesteście żenujący z tym nomen omen teatrzykiem urządzanym na dojściu do Teatru Polskiego w Szczecinie. Wycięte znaki, dopuszczenie parkowania pod samymi drzwiami i nawet kiedy robi się o tym głośno, dalej żadnego posypania głów popiołem, tylko przecie dalej – królowie obciachu, mistrzowie bezstylu, aroganccy do bólu!” – napisał radny PiS Marek Duklanowski.

Firma Bońkowscy British Auto opublikowała oświadczenie, które przytoczyliśmy w poprzednich publikacjach.