Trzy strony politycznego sporu i trzy różne opinie na temat tego, co dzieje się w przypadku jednej z najważniejszych infrastrukturalnych inwestycji w mieście. Według Bartłomieja Sochańskiego miasto nie angażuje się wystarczająco w zabieganie o realizację zadania. Prezydent Krzystek wspólnie z burmistrzem Polic deklarują chęć partycypacji przy realizacji zadania, a Sławomir Nitras uważa, że deklaracja prezydenta to skandal, bo samorząd nie powinien dokładać się do rządowych inwestycji.

Skomplikowane losy zachodniego obejścia Szczecina

Marszałek Olgierd Geblewicz na samym początku konferencji prasowej podkreślił, że idea budowy zachodniego obejścia Szczecina jest inicjatywą samorządowców Platformy Obywatelskiej i zrodziła się w 2009 roku. Wtedy doszło do podpisania porozumienia o współpracy przez między innymi Szczecin, Police czy Gminę Goleniów. – Proces opracowywania Studium Wykonalności trwał kilka lat. Kiedy byliśmy na finiszu to decyzja środowiskowa została zaskarżona przez organizację ekologiczną ze Śląska i tak inwestycja się opóźniła. Co istotne, dzięki wspólnym staraniom w 2015 roku udało nam się wpisać to zadanie do Sieci Dróg Krajowych. Wiedzieliśmy, że to na tyle duże zadanie, że to musi być droga krajowa – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.

Politycy Platformy Obywatelskiej odnieśli się do wczorajszej konferencji prezydenta Szczecina i burmistrza Polic, którzy zadeklarowali partycypację w inwestycji: - Nigdy nie odżegnywaliśmy się od wspierania inwestycji, ale teraz nie widzimy powodu, by nie żądać od Rządu RP, żeby tę inwestycję potraktował jako priorytet, tak by mieszkańcy regionu nie musieli się dokładać do niej w żaden sposób – mówił marszałek Geblewicz.

ZOBACZ TEŻ: Szczecin chce dołożyć się do budowy zachodniego obejścia. Mowa o co najmniej 100 mln zł

Nitras: remontujmy ulice, a nie budujmy drogi, które powinien budować rząd

Wczorajszą deklarację Piotra Krzystka i Władysława Diakuna jeszcze ostrzej skrytykował kandydat Koalicji Obywatelskiej na Prezydenta Szczecina: - Z tego miejsca chciałbym zapytać prezydenta Piotra Krzystka: z kim on skonsultował tą deklarację? Czy zapytał mieszkańców Szczecina? Nie doczekałem się w maju odpowiedzi, teraz pytam skąd weźmie 100 milionów. Zrezygnuje z budowy stadionu? Przecież mamy gigantyczne potrzeby inwestycyjne. Ja przedstawiłem remont 170 ulic za 300 milionów, ale spokojnie wskazałbym kolejne ulice, które wymagają remontu. Dlaczego mamy dokładać do remontu dróg krajowych, które powinien budować rząd? – pytał Nitras.

Poseł PO zaprezentował także inne inwestycje dofinansowywane przez rząd m.in. Via Carpatia, uznając rządowe zaangażowanie w takie zadania jako szkodliwe dla Pomorza Zachodniego. – Dlaczego inni dostają drogi za darmo, a nie realizuje się zadań, które od dawna przewidziane są do realizacji? W czym mieszkańcy Szczecina są gorsi od mieszkańców Lublina, Kraśnika czy Białegostoku? – pytał Nitras.

Krzystek i Diakun dają 100 milionów

Deklarację Piotra Krzystka i Władysława Diakuna można odbierać jako kontrę do niedawnych wystąpień kandydata PiS na Prezydenta Szczecina Bartłomieja Sochańskiego, który zarzucił magistratowi bierność w działaniu przy tym zadaniu. Politycy związani z prezydentem nieoficjalnie ostro komentowali wystąpienie Sochańskiego, zarzucając mu brak wiedzy w tym temacie. Miasto Szczecin, w porozumieniu z Policami, deklaruje wsparcie finansowe przy przygotowaniu koncepcji programowej oraz geologicznej w wysokości 100 milionów złotych: - Chcemy uczestniczyć w procesie budowy zachodniej obwodnicy Szczecina. To ważny moment, żeby o tym mówić. Wysłałem pismo do Dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie, w którym wspólnie z Gminą Police, deklarujemy wsparcie merytoryczne oraz finansowe przy realizacji tej inwestycji – powiedział Piotr Krzystek Prezydent Miasta Szczecin.

Nie wiadomo jeszcze jak do propozycji partycypacji odniesie się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.