Ta podróż dwoma samochodami przez cały kraj nie przebiega dokładnie tak jak zaplanowali sobie jej uczestnicy Oczywiście po drodze spotykają ich różne nieprzewidziane zdarzenia, wynikające m.in. z tego, że wiozą ze sobą różne niedokończone sprawy i kłopoty. Zuzanna (Teodora Remundova) przez cały czas odbiera telefony od mężczyzny, z którym ma romans, Jej siostra - Ilona (Sabina Remundova) jest w zaawansowanej ciąży, martwi się, że jej mąż nazywa ją galaretą i nie wspiera tak mocno jakby tego chciała. Matka (Iva Janzurova) prowadząca starego wartburga, przypomina sobie jak wychowywała obie dziewczynki i stwierdza, że była dla nich zbyt surowa. Także babcia (Nada Kutrsova)- pomysłodawczyni całej wycieczki, ma swoje niewyjaśnione tajemnice. W finale filmu okazuje się, że podczas pokonywania trasy pisała swój testament ...
To typowy film drogi, w którym rozmowy prowadzone przez podróżników, zwierzenia i przywoływane wspomnienia są formą oczyszczenia z nagromadzonych stresów, szukaniem rozwiązania nabrzmiałych problemów, dotąd spychanych gdzieś na pobocze. Przypomina to konwencję przyjętą przez Mike`a Leigha w filmie o podobnym tytule („Sekrety i kłamstwa”), ale oczywiście film Nellis jest bardzo zanurzony w czeskiej obyczajowości. Znamienna jest choćby rozmowa ze słowackimi celnikami, którzy nie chcą pozwolić na wjazd do ich kraju urny bez załatwienia koniecznych papierów. Ujawniają się wtedy międzysąsiedzkie narodowe animozje i zadawnione pretensje ...
W 2003 roku film otrzymał prestiżowe Czeskie Lwy w trzech kategoriach: za scenariusz, za drugoplanową rolę Ivy Janzurovej oraz nagrodę krytyki dla reżyserki. Warto odnotować, że na ekranie widzimy oprócz głównych bohaterów także bardzo znane postacie czeskiego kina takie jak Jiri Mahacek i Anna Geislerova, którzy tym razem wystąpili tylko w epizodach. Podobnie jak i Martin Sulik (znany reżyser słowacki, autor bardzo cenionego „Ogrodu”), który wystąpił w roli księdza. W sumie więc na pewno to kolejna atrakcja dla miłośników czeskiego kina, a sądzę, że nie tylko oni zainteresują się tym dziełem.
Komentarze
0