Panele dyskusyjne, rozmowy kuluarowe, ważne tematy. Tak wyglądała pierwsza w historii konferencja Forum Polska Morska. Specjaliści, naukowcy, przedstawiciele instytucji rządowych, samorządowych, zarządów portów, armatorów i stoczni spotkali się w Morskim Centrum Nauki, aby dzielić się wiedzą i doświadczeniem.
– Żywy dialog jest potrzebny. To forum ma być wymianą idei i rzeczywistą interakcją ze szczerymi opiniami – mówił, otwierając konferencję Artur Pomianowski, prezes Polskich Terminali, organizatora wydarzenia.
Arkadiusz Marchewka: „To sprawy strategiczne”
Podczas konferencji obecny był wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka, który podkreślał, że kwestie związane z gospodarką morską to kwestie bezpieczeństwa.
– To, co jest związane z gospodarką morską, co jest związane z portami, to jest polski interes i musimy o ten interes dbać, zabiegać. Musimy inwestować w gospodarkę morską, bo to jest nasze szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Nie mówimy tylko o bezpieczeństwie związanym np. z przeładunkami, ale to jest szeroko rozumiane bezpieczeństwo energetyczne, militarne czy żywnościowe związane z łańcuchami dostaw. Dla nas jako rządu sprawy związane z gospodarką morską są sprawami strategicznymi – mówił.
Jak zaznaczył, rząd planuje i przeznacza na to rekordowe środki finansowe. – Wystarczył rok, aby zyski polskich portów wyniosły ponad 550 mln złotych i były wyższe o prawie 25 proc. niż w roku 2023 – powiedział. To także budowa promów dla polskich armatorów w polskiej stoczni, ale też inwestycje w edukację i naukę. Tu mowa o budowie następców Daru Młodzieży dla Uniwersytetu Morskiego w Gdyni oraz Nawigatora XXI dla Politechniki Morskiej w Szczecinie.
Jak podkreślał Arkadiusz Marchewka, ale też potem rektor uczelni prof. Wojciech Szlączka podczas panelu o repolonizacji, jest szansa, że ten statek zostanie wybudowany w polskiej stoczni.
Co z polskimi banderami na statkach?
Jedna z ciekawszych dyskusji podczas konferencji bez wątpienia dotyczyła właśnie repolonizacji gospodarki morskiej. Paweł Krężel, dyrektor Departamentu Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Infrastruktury zwrócił uwagę, że pod hasłem biało-czerwonej bandery kryje się stworzenie takich warunków dla armatorów i przedsiębiorców, żeby chcieli wykonywać swoją pracę w Polsce. – Musimy pamiętać też, z jakiego poziomu startujemy. Polska jest na szarym końcu jeśli chodzi o statki pływające pod narodową banderą, większe rejestry statków mają takie kraje bez dostępu do morza jak Szwajcaria czy Mongolia – dodał i jednocześnie zaznaczył, że realne jest, aby Polska mogła dołączyć do europejskiej czołówki w tej kwestii.
Dariusz Doskocz, dyrektor naczelny Polskiej Żeglugi Morskiej mówił o tym, że repolonizacja nie sprowadza się jedynie do kwestii samej polskiej bandery. – To temat szerszy, z naszego punktu widzenia jako przedsiębiorców, to cały system. Ten proces musi być skoordynowany – tłumaczył i mówił, że repolonizacja wymaga dużego zaangażowania, bo trzeba nie tylko zniwelować kilkudziesięcioletnie zaległości, ale wprowadzić zupełnie nową jakość. Paneliści zgodnie mówili, że w całym procesie nie można zapominać o ludziach. – Możemy stworzyć świetne warunki dla armatorów, ale to nic nie da, jeśli żaden marynarz nie podpisze kontraktu. Stąd tak ważne jest systemowe podejście myślenie w ramach całej grupy – mówił Dariusz Doskocz nawiązując m.in. do zmian, jakie są wprowadzane, aby polska bandera zbliżyła ię do standardów światowych także w kwestii warunków zatrudnienia.
Pierwsza, ale nie ostatnia konferencja
– Żeby mówić wspólnym językiem, potrzebne są debaty, konferencje i spotkania. Właśnie taka jest rola Forum Polska Morska. Wytyczamy polski kierunek debaty publicznej – mówi Artur Pomianowski. Organizator już teraz zapowiada, że była to konferencja pierwsza, ale nie ostatnia.
Patronat Honorowy nad wydarzeniem objęli Ministerstwo Infrastruktury, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, Wojewoda Zachodniopomorski Adam Rudawski, Prezydent Miasta Szczecin Piotr Krzystek oraz uczelnie – Politechnika Morska w Szczecinie, Uniwersytet Szczeciński.
Komentarze