Nie ma mowy, by temat sytuacji na granicy polsko-niemieckiej utracił temperaturę. Premier Donald Tusk ogłosił, że kontrole zaczną się 7 lipca. Tymczasem w niedzielę wizytę w Rosówku zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

To ma być kontynuacja ofensywy prawicy na granicy – w sobotę do Lubieszyna przyjedzie Joachim Brudziński razem z dużą reprezentacją posłów PiS, a w niedzielę po południu w Rosówku z mieszkańcami i politykami spotka się Jarosław Kaczyński.

– Warszawa wie, że tutaj dzieją się teraz ważne rzeczy i zapadła decyzja, by podejmować ten temat tak szeroko, jak się da – słyszymy. – Prezes ma podziękować obrońcom granic.

W kuluarach mówi się, że PiS nie chce dopuścić do tego, by temat został zmonopolizowany przez rosnącą w sondażach Konfederację.

Mówiło się także, że na granicy ma pojawić się Donald Tusk. W tym momencie nie udało się potwierdzić tej informacji u polityków Koalicji Obywatelskiej, którzy bardzo niechętnie wypowiadają się w temacie granicy. Nie jest wykluczone, że premier pojawi się na pograniczu w poniedziałek, gdy formalnie rozpoczną się kontrole.

Dzisiaj w związku z planowanymi kontrolami na przejściach granicznych odbędzie się konferencja wojewody Adama Rudawskiego.

Na pograniczu cały czas obecne są obywatelskie patrole, a szerokim echem w Internecie odbiła się środowa debata Kanału Zero w Gryfinie. Jedynym reprezentantem Koalicji Obywatelskiej w dyskusji był radny Zielonych Andrzej Radziwinowicz.

Kontrole na granicach zaplanowano od 7 lipca do 5 sierpnia.