Izba Celna, port, kościół pw. św. Trójcy zęby Baba Jagi i wiele innych miejsc zwiedzili uczestnicy sobotniej wycieczki z serii Po Szczecinie. Dla wszystkich, którzy nie załapali się na pierwszy termin zostanie zorganizowany kolejny – już 10 listopada.

Niemal 40 osób zgłosiło się na wycieczkę - z całą pewnością można to uznać za sukces. Gdy projekt startował pierwszą wycieczką zainteresowało się kilkanaście osób, z terminu na termin liczba szczecinian, którzy chcą poznać swoje miasto wzrasta.

Jest już grupka stałych fanów. Mieliśmy 4 wycieczki i są takie osoby, które wzięły udział we wszystkich. A najlepsze jest to, że ta grupka się powiększa. Najlepiej o tym świadczy fakt, że pierwsza wycieczka miała kilkanaście osób, a ta już prawie 40. - mówi Grzegorz Kruszewski, przewodnik miejski.

W jeden z pierwszych mroźnych dni na zbiórce stawili się miłośnicy Szczecina – każdy z nich miał ten sam cel – poznać swoje miasto. Uczestnicy zostali wprowadzeni do Izby Celnej, gdzie zapoznali się nie tylko z historią tego miejsca, ale także mogli zobaczyć w jaki sposób przemytnicy próbują wwieźć do kraju nielegalne produkty.

Było też o Wałęsie

Jedną z gwiazd wycieczki był także szczeciński port oraz pobliskie zabudowania. Miłośnicy naszego miasta z uwagą przysłuchiwali się słowom przewodnika – najpierw dowiadując się o strajkach i Wałęsie, by kilka kroków później zbadać budynek straży pożarnej. Na własne oczy mogli wychwycić różnice i zmiany jakie przez lata nastąpiły w Szczecinie. W miejscu gdzie dziś pracują strażacy niegdyś były stajnie.

Trasa obecnej wycieczki nie była łatwa. Nie da się jednak za jednym razem zwiedzić Łasztownię. Dlatego na razie przedstawiony został teren w okolicy ul. Energetyków, portu i kościoła św. trójcy. Ale w przyszłości możemy spodziewać się kontynuacji, która uczestników zaprowadzi w głąb portu.

Miłośnicy swojego miasta

W trakcie sobotniej wycieczki jak zwykle najlepsi byli uczestnicy. Pilnie słuchali, śledzili przewodnika, zadawali pytania.

Zainteresowanie uczestników zawsze buduje. Są to ludzie, którzy chcą słuchać i potrafią dostrzec w miejscu - które pozornie nie wygląda ciekawie, ładnie - to piękno, które kiedyś tu było i które może tutaj jeszcze mieć miejsce. - mówi Grzegorz Kruszewski.

Trzy godziny wędrówki po Szczecinie zakończyły się w kościele pw. św. Trójcy. Tam uczestnicy przy ciastkach i ciepłym napoju mogli wysłuchać księdza, który prowadzi ów kościół. Jak się okazało pytania nie dotyczyły tylko historii budynku, ale także wyznania. Jest to bowiem parafia ewangelicko-augsburska.

 

 

 

Warto poznawać swoje miasto

 

Wycieczka zebrała pozytywne noty u samych uczestników.

Bardzo mi się podobało, jestem fanką Szczecina i lubię historię, więc jestem zadowolona. Byłam też w Puszczy Bukowej. Prowadzenie tak samo rewelacyjne, było bardzo sympatycznie. Warto zwiedzać własne miasto, bo ludzie w nim mieszkają, a nawet go nie znają. – przekonuje pani Karolina, uczestniczka wycieczki Po Szczecinie.

Pora zatem na drugi termin. Ponownie po Łasztwoni będzie można przespacerować się z przewodnikiem 10 listopada.

 

Termin: 10.11.2012 [sobota], 10:00

Bilety: 25zł (gratis poczęstunek)

Zamówienia: www.poszczecinie.pl

Miejsce zbiórki zostanie przedstawione osobom, które zgłoszą się przez powyższą stronę.