By wspomóc utrzymanie wysokiego poziomu szczecińskiego teatru, aktorzy Nie Ma postanowili wesprzeć najnowszy projekt Teatru Niekonsekwentnego: spektakl na podstawie komedii Arystofanesa.

 

Szczytny cel

Wejście na niedzielny (21.04) spektakl w Akademickim Centrum Kultury było darmowe, a ci, którzy zechcieli, mogli wrzucić pieniądze przeznaczone na bilet wrzucić do puszki, którą potem otrzymali aktorzy Teatru Niekonsekwentnego. Przed przedstawieniem głos zabrał Adam Kuzycz –Berezowski, który powiedział, że wraz z kolegami – Wojciechem Sandachem, Maciejem Litkowskim i Michałem Lewandowskim – ma nadzieję na premierę nowego projektu „Między nogami” już w maju. „Między nogami mam niewiele, a w kieszeni jeszcze mniej”, powiedział szczerze, wywołując śmiech na sali.

 

Instruktor narciarstwa wysokogórskiego z Gdańska

Artyści Nie Ma przedstawili komedię pt. „Genialny plan”, w której jeden z trzech braci wpada na cudowny pomysł, jak obniżyć cenę domu, który chce kupić Tom wraz z żoną Lindą – wystarczy zakopać w ogródku zwłoki, potem przy świadkach wykopać i zażądać niższej ceny. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie wizyta kurator, mającej zadecydować, czy małżeństwo może adoptować dziecko. Oraz gdyby przez mieszkanie rodziny Geruntów nie przewinęło się tego dnia kilku nieproszonych gości – nielegalni emigranci i niezwykle ciekawski policjant.

Jednak cóż by to był za genialny plan, gdyby się nie powiódł? No, właśnie, to mógł być plan tylko i wyłącznie najmłodszego z braci, Garri’ego, pracownika szpitala (właściwie to trzeciego pomocnika ratownika), który bez większego problemu mógł załatwić zwłoki z kostnicy.

 

Spektakl dla idei

Licznie zgromadzona widownia nagrodziła młodych aktorów brawami i doceniając ich trud i  wysiłek włożony w przedstawienie, wsparli Niekonsekwentny, wrzucając do puszek po tyle, kto ile mógł i chciał dać.

Dzięki takim inicjatywom szczecińskie grupy mają szansę zaistnieć, a szczecinianie obejrzeć genialne spektakle. Mówi się, że rynek aktorski jest niezwykle niewdzięczny i tam każdy walczy o swoje. Nasi aktorzy wspomagają siebie nawzajem, co skutkuje wieloma naprawdę godnymi polecania sztukami teatralnymi.