Politycy Lewicy zorganizowali w Szczecinie konwencję wyborczą. Wcześniej spotkali się z dziennikarzami oraz wojewodą zachodniopomorskim Adamem Rudawskim. W sobotę jednak mało kto chciał rozmawiać o kwestiach związanych z bezpieczeństwem czy tematach administracyjnych, wciąż bowiem żywe były echa piątkowej debaty wyborczej. Według działaczy Lewicy wygrała ją Magdalena Biejat, a przejęcie przez polityczkę flagi środowisk LGBT+ od Rafała Trzaskowskiego uznano za „ikoniczny moment”.
Spis Treści

Wicepremier zapowiada: „więcej schronów” i „więcej funkcjonariuszy”

W Szczecinie obecni byli m.in. lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, wicepremier Krzysztof Gawkowski oraz szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska. Na spotkaniu z dziennikarzami pojawi się również lokalni działacze, m.in. poseł Dariusz Wieczorek i wicewojewoda Dawid Krystek.

Podczas konferencji politycy wyliczali sukcesy Lewicy i mówili o tematach rozmów z władzami regionu.

– Spotkaliśmy się z wojewodą i samorządowcami oraz komendantem policji. Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie infrastruktury krytycznej, wsparciu garnizonu na Pomorzu Zachodnim oraz cyberbezpieczeństwie dla regionu. Pomorze Zachodnie ma wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa kraju od stron militarnej oraz cywilnej – mówił wicepremier Krzysztof Gawkowski, zapowiadając „więcej schronów” i „więcej funkcjonariuszy”. – Współpraca cywilna i wojskowa daje nam poczucie bezpieczeństwa, a incydentów związanych z cyberprzestępstwami jest sporo, lecz udaje się je zatrzymywać. Musimy być czujni.

Potwierdził to wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek, który pozostaje jednocześnie radnym sejmiku województwa zachodniopomorskiego.

„Musimy przywrócić praworządność i wprowadzić związki partnerskie”

Nie da się jednak ukryć, że największe emocje budził temat debaty w Końskich, w której wzięła również udział Magdalena Biejat.

– Kampania wyborcza trwa. Debata pokazała jasno, że Magdalena Biejat przedstawiła wszystkie ważne dla Lewicy sprawy. Mówiła o bezpieczeństwie, o silnym państwie, o świeckim państwie, o prawach kobiet, o prawach mniejszości, o problemie mieszkalnictwa. Magdalena Biejat w konsekwentny sposób przedstawia to, co Lewica niesie na sztandarach i to, co różni nas od innych formacji. Przedstawia nasz socjaldemokratyczny program i nasze miejsce w rządzie – mówił Włodzimierz Czarzasty. – Jesteśmy z debaty bardzo zadowoleni. Symbolicznie Rafał Trzaskowski oddał lewicowość w ręce Magdaleny Biejat. Wiemy, co i kto jest po której stronie. My się nie wstydzimy naszego programu – mówił Czarzasty, nawiązując do przekazania tęczowej flagi kandydatce Lewicy.

– To przekazanie lewicowego poparcia Magdalenie Biejat. Ta flaga jest symbolem nie tylko mniejszości, ale i praw człowieka. Nie można tego symbolu chować pod pulpit. Prawa człowieka nie mogą być wykorzystywane instrumentalnie. Musimy przywrócić praworządność i wprowadzić związki partnerskie – mówiła Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy.

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Wystartuje w nich 13 kandydatów.