- Inwestycja jest na finiszu i od tych prób akustycznych zależy czy termin, który zaplanowaliśmy na zakończenie robót budowlanych, zostanie dotrzymany – zaznaczał Bogdan Jaroszewicz, wiceprezydent miasta przed rozpoczęciem prób w nowym budynku Filharmonii Szczecińskiej.
Dzisiejsze próby dźwięku to zwieńczenie drugiego etapu badań akustycznych, które od wtorku, 14.01.2014 r., prowadzone są w budynku Filharmonii. - Mierzymy jakość akustyki wnętrza w już wykończonej sali – mówił Piotr Kozłowski z Pracowni Akustyki we Wrocławiu.
Są to też pierwsze pomiary wykonywane w obecności publiczności. Wcześniejsze badania przeprowadzane były pod koniec listopada w jeszcze pustej i niewykończonej sali, bez foteli i słuchaczy.
W próbach biorą udział studenci Wydziału Budownictwa i Architektury ZUT, dla których są to także zajęcia z obciążeń akustycznych budynków. – Zadanie polega na tym, że publiczność musi zachowywać się tak jak na koncercie filharmonicznym, czyli musi siedzieć cicho. To jest taka symulacja koncertu symfonicznego. - zaznaczał Kozłowski.
Badania są bardzo precyzyjne. Mają udzielić odpowiedzi na to jak sama sala zachowuje się pod wpływem dźwięku i jak on na niej wybrzmiewa, jaki jest czas pogłosu oraz jak równo został rozłożony dźwięk na widowni.
A co jeżeli wyniki okażą się niezadowalające? - Dzisiaj nie ma powodów do tego, by mówić, że sala jest taka albo inna. Na razie badamy salę – mówił Kozłowski - Tak naprawdę liczy się pierwszy koncert, na który przyjdą melomani. Przekładając to na mosty, to jest ten dzień, kiedy konstruktor mostu wchodzi pod niego, a po nim przejeżdżają tabuny ciężarówek - podkreślił.
Zakończenie budowy Filharmonii Szczecińskiej planowane jest na koniec marca 2014 r.
Komentarze
0