Radni Prawa i Sprawiedliwości wzięli na tapet sytuację dwóch szczecińskich teatrów: Polskiego i Współczesnego. Według polityków ten pierwszy ma problemy z funkcjonowaniem nowego obiektu, a drugi – swojej siedziby niebawem może nie mieć, ponieważ planowana jest przebudowa budynku Muzeum Narodowego w Szczecinie.
„Worki nie mogą razić w oczy króla, ale mieszkańców już tak”
Politycy PiS skrytykowali górę worków z gruzem, które leżą przy budynku Teatru Polskiego w Szczecinie, od strony ul. Swarożyca.
– Z inwestycją chyba nie wszystko jest w porządku, bo gdyby było, to te worki nie znajdowałyby się za naszymi plecami. Władze województwa przekonują, że jest dobrze i teatr funkcjonuje sprawnie, ale ten obraz świadczy o czymś innym. Na wizytę króla Danii przykryto je niebieską plandeką, ale to nie jest rozwiązanie na stałe – mówił Rafał Niburski, przewodniczący klubu radnych PiS w zachodniopomorskim sejmiku.
– Worki nie mogą razić w oczy króla, ale mieszkańców już tak – ironizował Maciej Kopeć. – Po zalaniu budynku w wakacje pół roku dopominaliśmy się o komisję kultury w Teatrze Polskim. Są nieszczelności, które mają zostać usunięte, i podobno czekamy aż będzie dobra pogoda, żeby to wykonać. Patrząc, jak wygląda odbudowa Zamku Książąt Pomorskich, mam złe przeczucia co do tej inwestycji – kontynuował wiceprzewodniczący sejmiku z ramienia PiS.
Na jednej z ostatnich komisji kultury zachodniopomorskiego sejmiku przedstawiciele teatru tłumaczyli, że na terenie obiektu trwają jeszcze prace budowlane oraz korygowanie poprawek, stąd właśnie big bagi z gruzem. Roboty mają zostać dokończone przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, czyli prawdopodobnie wiosną.
Prezydent Krzystek o Teatrze Współczesnym. Raczej Wały Chrobrego niż Łasztownia
Z kolei radni miejscy Agnieszka Kurzawa i Marcin Pawlicki zapowiedzieli interpelację do władz miasta w sprawie Teatru Współczesnego w Szczecinie. Jak mówili, obawiają się o przyszłość instytucji i jej lokalizację, gdyby okazało się, że będzie musiała wyprowadzić się z gmachu Muzeum Narodowego w Szczecinie.
O przyszłość Teatru Współczesnego w Szczecinie zapytaliśmy prezydenta Szczecina we wczorajszym Studiu wSzczecinie.pl. Piotr Krzystek przyznał, że trwają rozmowy i opracowywana jest koncepcja. Zapowiedział, że ostateczne decyzje dotyczące przyszłości instytucji kultury na pewno zapadną w nadchodzącej kadencji samorządu.
– Pochylamy się nad tematem z marszałkiem Geblewiczem. Koncepcja na Łasztowni była przygotowana w innych warunkach finansowych. Rozmawiamy o rozbudowie w ramach budynku Muzeum Narodowego, tam jest działka na tyłach do zagospodarowania. Analizujemy, czekamy na nowy sejmik i wówczas porozumiemy się w tej kwestii. Będziemy aplikować o środki na ten cel – oznajmił Piotr Krzystek.
Prezydent dodał, że wizja Teatru Współczesnego na Łasztowni nie została całkowicie odłożona na półkę, ale bardziej realne zdaje się być wybudowanie obiektu na Wałach Chrobrego w ścisłej współpracy z zarządem województwa.
Komentarze
15