W sobotni deszczowy wieczór 17 maja, na muzyczną ucztę pod batutą Piotra Rubika, do Amfiteatru im. Heleny Majdaniec przyszło wielu szczecinian. Większość widzów zajmowała miejsca pod zadaszeniem, reszta chcąc schronić się przed strugami deszczu kryła się pod parasolami.
Koncert zakończył się długą owacją na stojąco.
Komentarze
0