Szczecińska fabryka firmy Nemera w Trzebuszu (koło Dąbia) jest od dziś większa o 9 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni produkcyjnej. – W ciągu niespełna trzech lat znacznie rozszerzyliśmy nasze możliwości, aby lepiej służyć naszym klientom, a ostatecznie pacjentom – mówi prezes Marc Hämel.

Nemera jest wiodącym na świecie dostawcą urządzeń do podawania leków, m.in. wtryskiwaczy insuliny. Od 2023 roku powstają również w zakładzie przy ul. Tytanowej 3. Znajdują się tam tzw. cleanroomy, w których odbywa się finalny montaż urządzeń, dział badań i rozwoju oraz narzędziownia. Pierwsza hala ma 10 tys. m kw., więc możliwości powiększono teraz niemal dwukrotnie.

– To kolejny ważny kamień milowy w rozwoju naszego szczecińskiego zakładu – mówił  Marc Hämel podczas uroczystego otwarcia drugiej hali, w którym udział wzięli przedstawiciele zarządu firmy, konsul Francji, a także władze samorządowe i wojewódzkie.

Równolegle trwa budowa trzeciej hali. Obiekt o powierzchni 2,5 tys. m kw. powinien być gotowy jesienią. W rezerwie pod dalszą rozbudowę pozostaje jeszcze teren o powierzchni 7 tys. m kw. To wszystko przełoży się na wzrost zatrudnienia – z około 350 osób do 700 pracowników w 2027 roku.

– Aktywnie prowadzimy nabór na nowe stanowiska. Oferujemy atrakcyjna pracę w najnowocześniejszej fabryce w Polsce – zechęca Remigiusz Podcaba, dyrektor Nemera Szczecin.

Poszukiwani są m.in. specjaliści w zakresie produkcji, formowania wtryskowego, inżynierii i automatyki. Kandydaci są rekrutowani nie tylko w regionie, ale również w całej Polsce. Firma deklaruje wsparcie dla wszystkich, którzy chcieliby przeprowadzić się do Szczecina za pracą.