Batman, Kaczor Donald i Spiderman obok siebie? Żaden problem! Wszystko może się zdarzyć w trakcie drugiej edycji Szczecińskiej Giełdy Komiksu, która odbędzie się już 30 września.
Szczecińska Liga Sprawiedliwych
Musiały minąć dwa lata, by w Szczecinie znów pojawiła się impreza dla fanów komiksowych historii. Już 30 września, od godziny 12.00 będzie można błądzić korytarzami budynku przy ul. Dworcowej 19, by kupić, sprzedać, wymienić się lub po prostu pogadać z innymi fanami komiksowej kreski. Można także wystawić się ze swoimi komiksami, jeżeli ktokolwiek chciałby zaklepać sobie miejsce na giełdzie wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy . Liczba miejsc jest ograniczona, kto pierwszy ten lepszy!
Organizatorzy przygotowali także niespodziankę dla artystów. Jeżeli rysujesz i chcesz przedstawić swoje prace szerszej publiczności prześlij je organizatorom Szczecińskiej Giełdy Komiksu. 10 najciekawszych prac, które oczywiście stylistyką będą nawiązywały do komiksu, zostanie wydrukowanych.
Jak udowodniła pierwsza edycja giełdy taka impreza jest potrzebna w Szczecinie i powinna odbywać się cyklicznie.
Podczas pierwszej edycji przewinęło się 300 osób. Wszyscy stwierdzili, że było super, że takiego czegoś wcześniej w Szczecinie nie było i że chcą więcej. Pytania o kolejną edycję dostawaliśmy już miesiąc po pierwszej – tłumaczył w TV Pomerania Jan Karpierz, koordynator wydarzenia.
By stworzyć niepowtarzalny klimat w trakcie giełdy oprawą muzyczną zajmie się szczecińska grupa New Faces. Muzyka oczywiście będzie dopasowana do atmosfery spotkania. Dla tych, którzy mają potrzebę uzewnętrznienia się artystycznie będą przygotowane flipcharty, na których będzie można porysować. Bardzo możliwe, że na Szczecińskiej Giełdzie Komiksu pojawią się po godzinie 15.00 nasi lokalni bohaterowie.
Szczecińska giełda Komiksu jest zorganizowana przez Stowarzyszenie Liderów i Fundraiserów. Portal www.wszczecinie.pl objął nad wydarzeniem patronat medialny. Więcej informacji nt. giełdy można znaleźć na stronie organizatorów i na stronie Facebooka.
A tak było dwa lata temu:
Komentarze
3