Joanna Prykowska, znana jest przede wszystkim jako wokalistka Firebirds, zespołu który działał w latach 90-ych pozostawiając po sobie trzy cenione albumy. Aktualnie można ją zobaczyć w spektaklu „Morrison i Cave w Piwnicy – koncert na dwa głosy i zespół” w szczecińskiej Piwnicy przy Krypcie. Korzystając z tej okazji postanowiłem porozmawiać z nią i zapytać przede wszystkim o jej artystyczne plany na najbliższe miesiące, ale także na przykład o fascynacje filmowe ...

 

wSzczecinie.pl: Jak zaczęła się pani współpraca z Piwnicą przy Krypcie dotycząca Nicka Cave`a ?

Joanna Prykowska: To było 10 lat temu... Z propozycją zadzwonił do mnie Paweł Niczewski, reżyser „Miłosnych Opowieści”. Nick Cave był i nadal jest jednym z moich ulubionych artystów Szczególnie z uwagi na teksty, które pisze. Dlatego bardzo się ucieszyłam z możliwości zaśpiewania jego piosenek. Najpierw jednak trzeba było stworzyć polskie wersje tekstów i muszę przyznać, że bardzo dużo te przekłady mnie kosztowały. To było swego rodzaju emocjonalne oczyszczenie się. Teksty Cave`a dotyczą bowiem często trudnej miłości naznaczonej łzami i bólem. Było ciężko, ale wspólnie z Konradem Pawickim dokonaliśmy tego i nagraliśmy czternaście utworów . To były piosenki mniej znane. Wtedy Cave był w Polsce ceniony głównie za płytę „Murder Ballads”, a my przekornie nie wybraliśmy z niej żadnego utworu, a sięgnęliśmy po wcześniejsze dokonania - z okresu bardziej punkowego. Podczas spektaklu „Miłosne opowieści” na scenie byliśmy parą. Ja występowałam w sukni ślubnej, Konrad w garniturze. Przechodziliśmy przez wszystkie etapy związku. Od zakochania, przez kryzys po rozstanie... Na płycie, która udokumentuje jubileusz 20-lecia Piwnicy przy Krypcie przygotowanej już do wydania, będą wszystkie te numery oprócz utworu „Nick The Stripper”, który gdzieś się niestety zagubił...

Dwa utwory Cave`a śpiewane są na dwa głosy, czy nie myślała pani, żeby także którąś kompozycję The Doors w ten sposób wykonać ?

Może mi to przeszło przez myśl.... Bardzo lubię śpiewać i wszędzie, gdzie mogę wtrącam swoje trzy grosze. Będziemy jeszcze grali ten spektakl, będą próby, więc kto wie co się jeszcze wydarzy....

Ważną postacią ze świata poezji jest dla pani jak sądzę, Emily Dickinson ...

Zdecydowanie tak Podczas studiów, na anglistyce, poezja Emily była moją lekturą obowiązkową i dobrze ją poznałam. Emily urzekła mnie wrażliwością, doborem słów, metaforami. Na pierwszej płycie Firebirds nagraliśmy naszą wersję jej wiersza „Pedigree Of Honey” Mam nadzieję, że nadarzy się jeszcze okazja by zaśpiewać jakiś inny jej wiersz.

Przy pracy nad jubileuszowym piwnicznym koncertem znów współpracuje pani z Konradem Cwajdą, współzałożycielem Firebirds, który tym razem jest gitarzystą zespołu nazwanego The Dorsz. Okazją do wspomnień o ognistych ptakach była audycja w Programie Trzecim Polskiego Radia z cyklu „Historia jednej płyty” poświęcona albumowi „Kolory”nagrana jesienią ubiegłego roku ...

Rzeczywiście ten program był okazją do powrotu w dawne czasy. Trójka jest nam przyjazna od zawsze i mam nadzieję, że będą mnie wspierali także przy promocji mojej nowej płyty ...

Właśnie chciałem zapytać o pani nowe nagrania ...Pięć utworów jest dostępnych na profilu myspace i znany jest też tytuł albumu - „Kitty Kitty Love” Kiedy usłyszymy całość ?

Płyta jest już nagrana. Przygotowywałam ją bardzo długo ze Zbyszkiem Szmatłochem. Początkowo w konwencji dance`owo-elektronicznej. Potem odstąpiliśmy od tego schematu, gdyż doszły żywe instrumenty. W utworach słychać np. akordeon, perkusję, gitarę basową. Materiał powstał w studiu Bartka Kuźniaka w Warszawie i w sumie będzie to dwanaście nowych kompozycji. Obecnie trwają rozmowy z wydawcą i trudno mi powiedzieć, kiedy „Kitty ...” się ukaże. Na pewno 18 marca zagramy koncert w Radiu Szczecin z okazji 20-lecia stowarzyszenia szczecińskich dziennikarzy. Wystąpimy razem z Przemkiem Lorkiem, który zagra na gitarze.

Na allegro compakt Firebirds „Trans...” został wystawiony za 99 zł, a kaseta z tym materiałem za 38 zł. Aktualnie chyba tylko w ten sposób można nabyć nagrania pani zespołu ?

Faktycznie, pojedyncze utwory takie jak „Trzy życzenia” czy „Harry” są obecne na różnych składankach, ale regularne albumy w sklepach są nieobecne. Chciałabym je wznowić, ale to kwestia wykupienia praw do nich naszej wytwórni. Cały czas mam sygnały od ludzi, że jest zapotrzebowanie na „Kolory” czy właśnie „Trans ...”. Mam nadzieję, że doprowadzę do ich ponownego wydania ....

W Piwnicy przy Krypcie śpiewała Pani nie tylko piosenki Nicka Cave`a, ale także brytyjskiej grupy Tiger Lillies ...

Tak było. „Sens życia według Tiger Lillies” to kolejne przedstawienie muzyczne wyreżyserowane przez Pawła Niczewskiego. Bardzo żałuję, że nie udało się dołączyć choćby jednego z utworów z tego spektaklu do programu jubileuszowego koncertu Piwnicy, ale logistycznie byłoby to trudne, gdyż brali w nim udział inni muzycy.

Być może nie wszyscy wiedzą, że współpracowała pani z grupą Millenium....

To była moja jednorazowa przygoda z muzyką elektroniczną . Koniec lat dziewięćdziesiątych , dobry czas dla dla polskich wykonawców muzyki z tego gatunku. Ta scena w silny sposób się wtedy objawiła Byliśmy wtedy w jednej wytwórni, więc łatwo było o kontakt. Zaśpiewałam w dwóch utworach Millenium na płycie „Entropy”.

W swoim życiu zawodowym miała pani także telewizyjny epizod jako prezenterka w Canal + ...

Wówczas mieszkałam w Warszawie i to był program „Na gapę” To był szalony pomysł mojej przyjaciółki Jowity Gondek, która mnie zaprosiła do Canal + Miło to wspominam choć było to wariactwo kompletne. Pracowałam jednak z fantastycznymi ludźmi, tak więc pozostały pozytywne wrażenia ...

Czy film jako dziedzina sztuki jest dla pani ważny ?

Lubię dobre kino. Filmy na pewno oddziaływają na moją wrażliwość. Nadal przeżywam film Seana Penna - „Into The Wild”, którego tytuł przetłumaczony został w bardzo dziwaczny sposób jako „Wszystko za życie” Poza tym wymieniłabym też „Dym” Wayne`a Wanga. Tego typu filmy mnie inspirują. Moim faworytem niezmiennie od lat jest natomiast „Łowca Androidów”. Pogoń za wartościami i poszukiwanie człowieczeństwa w nim ukazane to tematy, które są dla mnie bardzo istotne …

Dziękuję za rozmowę.

Ja również.