Jedna może pochwalić się oryginalną dekoracją sztukatorską, druga – bogatym detalem architektonicznym, nawiązującym do włoskich renesansowych pałaców miejskich.

Obecnie w kamienicy przy ul. Kaszubskiej 34 trwa remont elewacji frontowej, która została wykonana w 1866 roku przez mistrza murarskiego Brendta. Wkrótce odzyska oryginalną piaskowo-zielonkawą barwę.

– Kamienica charakteryzuje się wysokim stopniem zachowania oryginalnej dekoracji sztukatorskiej, utrzymanej w stylistyce neorensansowej, w tym oryginalnymi wyprawami tynkarskimi oraz warstwami malarskimi na elewacji – informuje miejski konserwator zabytków Michał Dębowski.

Wspólnota otrzymała 170 tysięcy złotych dofinansowania z biura miejskiego konserwatora zabytków na remont elewacji.

Prace prowadzone są również przy elewacji frontowej okazałej kamienicy przy ul. Krzywoustego 72. Jest częścią szlaku "Niezwykli szczecinianie i ich kamienice". "Zbudowana została w latach 1885-1886 według projektu Wilhelma Trosta. Na III piętrze w latach 1886-1888 mieszkał Leon Jassel" - czytamy na stronie naszewycieczki.pl.

– Kolor ustalony w trakcie prac to mocne, ziemiste ugry i odcienie wysyconych żółcieni – informuje Michał Dębowski. – Kamienica wyróżnia się bogatym detalem architektonicznym, nawiązującym do włoskich renesansowych pałaców miejskich. Narożnik kamienicy został zaakcentowany dwukondygnacyjnym wykuszem, wspartym na wydatnych konsolach.

Inwestycja otrzymała 261 tysięcy złotych dofinansowania z biura miejskiego konserwatora zabytków.

– Przy tego typu inwestycjach standardem jest wykonywanie badań oryginalnych warstw malarskich oraz dążenie do odtworzenia pierwotnej kompozycji barwnej fasady – dodaje Michał Dębowski.

Do tej pory w ramach programu „Kolory miasta. Katalog kolorystyki historycznych kamienic Szczecina” udało się odkryć oryginalne kolory kamienic przy ul. Kaszubskiej 33, Stoisława 1, Więckowskiego 5, Śląskiej 27.

– W ramach programu prowadzone są pogłębione, wyprzedzające działania inwestycyjne badania, w tym badania laboratoryjne warstw stratygraficznych tynków i powłok malarskich, a także badania petrograficzne i fizykochemiczne – tłumaczy miejski konserwator zabytków.