Pod koniec rundy jesiennej kibice Pogoni mieli ogromne wątpliwości czy uda się awansować. Ostatni mecz wygrany przez portowców na szczęście przechylił szalę, a my cieszyliśmy się z drugiego miejsca w tabeli.
Przygnębiające sparingi
Teraz jednak – na dzień przed pierwszym meczem rundy jesiennej – brakuje nam pewności czy uda nam się cokolwiek zawalczyć w ekstraklasie. Na 10 ostatnich meczów kontrolnych wygraliśmy tylko trzy. Były również trzy remisy i cztery porażki. Ale takie spotkania nie zawsze wiernie odzwierciedlają faktyczny stan drużyny. Często są po to, by się zgrać, zapoznać, spróbować czegoś nowego. Jednak nasza drużyna także przegrała w meczu z Olimpią Grudziądz w rozgrywkach pucharowych (dla pocieszenia warto dodać, że w kolejnej rundzie ta sama Olimpia rozprawiła się z Lechem Poznań).
Piłkarze, a przede wszystkim trener uspokajają nas – będzie dobrze trochę cierpliwości. No dobrze – dajmy im kredyt zaufania, szczególnie Arturowi Skowronkowi. W pierwszej lidze, w trakcie rundy zespół przejął Ryszard Tarasiewicz. Na dziesięć kolejek przed końcem sezonu zastąpił Marcina Sasala. Miał być ratunkiem na fatalną sytuację, miał uratować awans. I się udało! Pogoń Szczecin wraz z Piasterm Gliwice awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ale Ryszard Tarasiewicz długo się nie cieszył z wejścia do ekstraklasy. Mimo rozmów klub nie przedłużył umowy z Tarasiewiczem, a pierwszy zespół przejął Artur Skowronek. Wcześniej 30-letni Skowronek prowadził pierwszoligowy Ruch Radzionków.
Skromne wzmocnienia
Przed początkiem rundy wiosennej Pogoń zasiliła swoje szeregi czterema piłkarzami. Żadnego z nich nie kupiliśmy – żaden nie był zobowiązany umową z klubem. Do Pogoni dołączył urodzony w 1983 roku Grzegorz Bonin. Wcześniejszym klubem tego mierzącego prawie 190 cm pomocnika był ŁKS Łódź. Grał również m.in. w Górniku Zabrze i Polonii Warszawa. Do portowców dołączył także Maciej Dąbrowski – obrońca, który przeszedł do nas z Olimpii Grudziądz. Ten prawie dwumetrowy zawodnik może się okazać upragnionym wzmocnieniem linii obrony, która w ostatnim czasie zalicza wiele wpadek.
Do Pogoni dołączyło także dwóch obcokrajowców. Bramkarz - Duszan Pernisz, który do Pogoni przyjechał z szkockiego Dundee United. Pernisz jest doświadczonym zawodnikiem, który ma za sobą także występy w seniorskiej kadrze Słowacji. O miejsce w składzie Dumy Pomorza będzie rywalizował z Radosławem Janukiewiczem i Bartoszem Fabiniakiem. Ostatnim – chyba najbardziej kontrowersyjnym zawodnikiem, który pojawił się w Pogoni jest Mouhamaodu Traore. Wcześniej senegalski napastnik grał w zespole Zagłębia Lubin. Pozyskanie świeżej krwi na pozycji napastnika z całą pewnością jest strzałem w dziesiątkę. W poprzedniej rundzie mieliśmy problem z wykończeniem akcji ofensywnych. Kontrowersja w przypadku Traore jest związana z jego wiekiem, właściwie nie ma pewności ile lat ma ten zawodnik. Różne źródła donoszą, że urodził się w 1982 albo w 1986 roku. Oficjalny serwis Pogoni podaje, że to 26-letni piłkarz. Ale pewności mieć nigdy nie będziemy....
Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!
Podobno wejść do ekstraklasy jest trudniej niż się w niej utrzymać. Walcząc o awans musisz pokonać wszystkich, walcząc o utrzymanie musisz znaleźć tylko dwie gorsze drużyny. Ale to tylko podobno. Na razie plan jest prosty – zająć miejsce w środku tabeli. I uniknąć nerwówki, która towarzyszyła nam pod koniec poprzedniego sezonu. Wierzę, że Pogoń zawalczy, a my z najwyższej ligi rozgrywkowej będziemy się cieszyć dłużej, niż przypuszczają pesymiści.
Hej Szczecin! Jest Piątek! Program śniadaniowy wSzczecinie.pl 5.12.2025
Komentarze
0