Niebawem przeniesiemy się ponownie w świat Italo Disco. Lecz czym tak naprawdę ono było?

Postarajmy się wczuć w tą atmosferę.


Italo Disco pojawiło się na przełomie lat 70 i 80 i z miejsca wypełniło przestronne dyskoteki pęłne jaskrawych świateł, wypełnione pastelowo ubranymi ludzmi. Przybywali oni tłumnie by bawić się do białego rana przy tejże nowatorskiej, elektronicznej, tanecznej muzyce. Nie przeszkadzały w tym zupełnie dziwne teksty utworów spiewane łamanym angielskim i dotyczące chociażby bardzo prosto ujetej miłości, bądź tematów takich jak roboty czy też kosmos. Głos śpiewaka był tylko kolejnym instrumentem, a muzyka okazja do cieszenia się życiem. Na tym bowiem polegało Italo Disco – dawało możliwość wyszalenia się przy muzyce, zapomnienia o problemach i odkrycia po raz kolejny radości wewnętrznej. Za przykładem Włochów podążyła cała Europa – fenomen ten bowiem nie był ograniczony tylko do obszaru włoskiego buta, o czym będzie mowa w kolejnych częsciach tego cyklu.

Impreza Italo Disco Night 2 już 19 lutego w SCK Kontrasty.